Tak grać nie można
W sobotę okaże się, czy fatalny start Garbarni był wypadkiem przy pracy, czy w przygotowaniach coś poszło nie tak.
Czytaj dalejW sobotę okaże się, czy fatalny start Garbarni był wypadkiem przy pracy, czy w przygotowaniach coś poszło nie tak.
Czytaj dalejZ „Dumą Pomorza” rozstał się niespełna 22-letni obrońca Bartłomiej Mruk, który do końca sezonu został wypożyczony do Garbarni Kraków.
Czytaj dalejRozmowa z Xavierem Dziekońskim, bramkarzem Rakowa Częstochowa wypożyczonym na rundę wiosenną do Garbarni Kraków.
Czytaj dalejMecz kontrolny pomiędzy dwoma drugoligowcami – GKS-em Jastrzębie i Garbarnią Kraków – odbył się w Katowicach na boisku przy ulicy Alfreda 1.
Czytaj dalejZa „Brązowymi” bardzo trudna jesień. Drużyna Macieja Musiała wzbogacała się średnio o punkt na mecz. Garbarnia ogranicza liczebność kadry.
Czytaj dalejOjciec byłego piłkarza Odry Wodzisław Śląski, Jarosław Kuczera, nie potrafi zrozumieć praktyk stosowanych przez klubowych działaczy.
Czytaj dalejDrużyna trenera Grzegorza Kurdziela roztrwoniła dwubramkową zaliczkę i pod Wawelem musiała zadowolić się tylko jednym punktem.
Piłkarze GKS-u Jastrzębie w sobotnim pojedynku wyjazdowym z Garbarnią Kraków przedłużyli serię meczów bez porażki, ale nie mam żadnych wątpliwości, że z tego powodu nie skakali z radości pod sufit. Podopieczni trenera Grzegorza Kurdziela roztrwonili bowiem dwubramkową zaliczkę z pierwszej połowy i musieli zadowolić się jednym punktem. Neutralni kibice na pewno byli zadowoleni, bo obejrzeli kanonadę – jak nie przymierzając – na wojskowym poligonie. W końcu na polskich boiskach osiem goli w jednym meczu zdarza się bardzo rzadko, zwłaszcza na poziomie centralnym.
Jastrzębianie na początku spotkania zaatakowali wysokim pressingiem i ten sposób gry przyniósł efekty. W 30 minucie Mateusz Słodowy zagrał długą piłkę na wolne pole, dopadł do niej Daniel Stanclik, wpadł w pole karne gospodarzy i uderzeniem w długi róg zdobył gola dla przyjezdnych.
Niewiele brakowało, by w 33 minucie Stanclik niemal w identycznej sytuacji skopiował swój wyczyn, ale tym razem chybił celu. Co się jednak odwlecze… Minutę później bramkarz krakowian Mateusz Bartusik nieporadnie interweniował na przedpolu, do futbolówki błyskawicznie dopadł Dariusz Kamiński i podwoił prowadzenie jastrzębian.
Jeszcze w 35 minucie Stanclik umieścił piłkę w bramce rywali, lecz arbiter Sebastian Tarnowski nie uznał gola napastnikowi GKS-u z powodu ofsajdu.
Podopieczni trenera Macieja Musiała zwietrzyli szansę na odrobienie strat w 50 minucie, gdy po dośrodkowaniu z rzutu wolnego na własnym przedpolu niefortunnie piąstkował piłkę bramkarz GKS-u Grzegorz Drazik i wpakował ją do własnej bramki! Nie zrażeni takim obrotem sprawy jastrzębianie w 58 minucie odzyskali dwubramkowe prowadzenie, gdy dośrodkowanie Bartosza Borunia zaskoczyło bramkarza i obrońców Garbarni.
Gospodarze nie spasowali i najpierw kontaktowego gola zdobył wprowadzony na boisko po przerwie Bartłomiej Purcha (75 min.), a potem (81 min) na strzał z 30 metrów zdecydował się Cezary Polak i piłka wylądowała w samym „okienku” bramki drużyny z Jastrzębia Zdroju. Gdy w 87 minucie Stanclik zamienił rzut karny (faulowany był Kamiński) na czwartego gola dla GKS-u, wydawało się, że goście zaksięgują komplet punktów. Na swoje nieszczęście w końcówce sprokurowali rzut karny, którego na wyrównującego gola zamienił Purcha.
Bogdan Nather
Podpis pod zdjęcie
Napastnik GKS-u Jastrzębie Daniel Stanclik (z lewej) dwukrotnie zmusił do kapitulacji Mateusza Bartusika, lecz to nie wystarczyło jego drużynie do zwycięstwa,
Fot. gksjastrzebie.com/Arkadiusz Kogut
Rozmowa z Adamem Żakiem, napastnikiem II-ligowej Garbarni Kraków, byłym zawodnikiem Odry Opole, Polonii Bytom, GKS-u Jastrzębie, Rozwoju Katowice.
Czytaj dalejGieKSa rozstała się z Jakubem Karbownikiem. Nowym pracodawcą 21-latka będzie II-ligowa Garbarnia Kraków, z którą podpisał 2-letni kontrakt z opcją prolongaty o 12 miesięcy.
Czytaj dalejKibice zdegradowanej z ekstraklasy Wisły wreszcie mogą zacząć mówić o zwycięstwach. „Biała gwiazda” rozpoczęła bowiem sparingowy cykl w okresie przygotowawczym od pokonania II-ligowej Garbarni 3:1.
Czytaj dalejDaniel Szczepan znów strzela, Jakub Bielecki znów broni karnego. Chorzowianie odnieśli zasłużone zwycięstwo w Krakowie, zgarniając pełną pulę pierwszy raz od listopada.
Czytaj dalejGarbarnia – Ruch 0:2. Chorzowianie po golach Michała Mokrzyckiego i Daniela Szczepana odnieśli zasłużone zwycięstwo w Krakowie, zgarniając pełną pulę pierwszy raz od listopada.
Czytaj dalejMający na koncie pięć z rzędu występów bez zwycięstwa Ruch Chorzów pełnej puli poszuka dziś w południe z Garbarnią Kraków. To dla nich „Niebieskich” najkrótsza podróż na II-ligowym szlaku.
Czytaj dalejKatowiczanie pewnie pokonali na „Rapidzie” II-ligową Garbarnię. Dwa gole strzelił Oskar Repka. Na murawie zameldował się też Bartosz Jaroszek.
Czytaj dalejO 2 lata przedłużony został kontrakt z trenerem GieKSy. Jeśli go wypełni, przejdzie do historii. Potwierdziło się to, o czym pisaliśmy w grudniu.
Czytaj dalejPo tygodniu, w którym pogoda utrudniała piłkarzom Skry treningi, podopieczni Jakuba Dziółki rozegrali sparing.
Czytaj dalejTrener Maciej Skorża wystawił zmienników, ale lider ekstraklasy nie miał problemów z odważnie grającymi II-ligowymi „Brązowymi”.
Czytaj dalejSzokująco wysoka wygrana „Brązowych” nad najpopularniejszym polskim IV-ligowcem w pucharowych derbach Krakowa.
Czytaj dalejChorzowianie dominowali nad Garbarnią Kraków, lecz pierwszy raz od blisko dwóch lat nie zdołali u siebie zdobyć bramki.
Czytaj dalejDziś o 18.00 „Niebiescy” grają przy Cichej z Garbarnią Kraków o czwarte z rzędu zwycięstwo w II lidze. Drużyna z Chorzowa jest faworytem.
Czytaj dalej