Liga dobrodziejów – żołnierze dwóch frontów

Bogusław Leśnodorski nie jest pierwszym człowiekiem, który – szukając futbolowego aplauzu – wędruje z dobrym pomysłem z miasta do miasta. Przed nim było kilku takich, o których nie sposób zapomnieć. Pojawiali się na przestrzeni ostatnich trzydziestu lat. Wszyscy wierzyli, że budują coś niepowtarzalnego…   

Czytaj dalej