Gaz zamiast fajerwerków.
Piętrowy autobus z odkrytym dachem, którym piłkarze Widzewa mieli być wiezieni ulicą Piotrkowską na fetę na placu Wolności, nie wyjechał nawet z zajezdni, a zamiast fajerwerków dla uczczenia awansu do I ligi na stadionie puszczono gaz łzawiący.
Czytaj dalej