Matejko i inni, czyli zaolziańskie gry „na pioskowinie”

Kiedy śląskiemu kibicowi „zmierznie się” czasami ekstraklasowy futbol w Zabrzu czy Gliwicach, kawał dobrej piłki czeka nań ledwie kilkadziesiąt kilometrów od stolicy województwa. Na stadion w Karwinie przyjeżdżają przecież uczestnicy fazy grupowej Ligi Mistrzów i Ligi Europy.

Czytaj dalej