Z drugiej strony. Steven, co błysk wywołuje
Choć powoli dotyka mnie przesilenie tematem wyboru selekcjonera i niechybnie zbliża się moment, w którym zacznie mnie bardziej drażnić niż ciekawić, to w tym tygodniu na wieść o kandydaturze Stevena Gerrarda zaświeciły mi się oczy.
Czytaj dalej