Tajna broń?

Michał Skoraś jest jednym z tych, który może okazać się tajną bronią naszej reprezentacji w kluczowym meczu z Arabią Saudyjską.


Korespondencja Michała Zichlarza z Doha

W naszym obozie trwają przygotowania do kluczowego starcia z sensacyjnym liderem grupy C. W meczu z Meksykiem nasza reprezentacja z przodu nie za wiele pokazała. Były czy są zastrzeżenia do boków w naszej kadrze. Już w przerwie meczu z „El Tri” został zmieniony Nicola Zalewski. Być może swoją szansę dostanie teraz pochodzący z Jastrzębia-Zdroju Michał Skóraś.

Gotowy do gry!

W bieżącym sezonie pochodzący z Jastrzębia-Zdroju zawodnik zagrał już końską dawkę spotkań. w nogach ma już 31 gier, w lidze czy w pucharowych rozgrywkach.

– Nie czuję zmęczenia, jestem gotowy do gry. Zmęczenia czy obciążenia jednak nie czuję. Przeciwnie. Im więcej gram, tym lepiej się czuję, bo nabieram doświadczenia, pewności siebie – mówi skrzydłowy mistrza Polski Lecha Poznań przed sobotnim meczem.

– Oczywiście, gdybym zagrał w mistrzostwach świata to byłaby wielka sprawa. Ale nie oczekuję tego, nie nastawiam się. Chcę udowodnić dyspozycję na treningach, żeby to była szczera i odpowiednia decyzja trenera – powiedział 22-letni skrzydłowy na czwartkowej konferencji prasowej w centrum medialnym biało-czerwonych w Al Kharaitiyat.

Mimo, że w kadrze na koncie ma tylko jeden występ, to na międzynarodowej arenie świetnie sobie radzi, co pokazały mecz „Kolejorza” w Lidze Konferencji Europy. W kluczowym spotkaniu z hiszpańskim Villarreal zdobył na początku listopada dwie ważne bramki. Wcześniej bo we wrześniu w meczu z Holandią zadebiutował w seniorskiej reprezentacji.

Być może zagrałby i z Meksykiem, ale w ostatnim czasie nie trenował z powodu urazu w ostatnim ligowym meczu przed wyjazdem na mundial z Jagiellonią Białystok.

– Okazało się na szczęście, że to nic poważnego. Nic się nie stało, jestem zdrowy i gotowy do gry – zaznacza.

Co selekcjoner Czesław Michniewicz mówi o jego ewentualnych szansach na występ w najbliższą sobotę? – Michał jest gotowy, choć obecność na konferencji nie gwarantuje obecności w składzie. Już w meczu z Meksykiem myśleliśmy o zmianie za Jakuba Kamińskiego, ale Kuba czuł się dobrze, grał dobrze, więc nie doszła ona do skutku – tłumaczy nasz szkoleniowiec.

Jak będzie z Arabią Saudyjską? – Oglądałem mecz Saudyjczyków. Byli bardzo dobrze zorganizowani w defensywie, grali bardzo agresywnie, wychodzili wysoko i agresywnie w obronie, to było kluczowe w tym spotkaniu. Zagrali bardzo dobrze i pokazali charakter – ocenił Skóraś.

Wspólne wyjście

W czwartek biało-czerwoni wrócili do ustalonego wcześniej planu treningów w całej grupie. Dzień po spotkaniu z Meksykiem część zawodników miała trening wyrównawczy, a popołudnie wszyscy mieli wolne.

– Część z nas najpierw spotkała się z rodzinami, które tutaj przyjechały, a później już całym zespołem byliśmy w restauracji. Takie wspólne wyjście służyło jeszcze większej integracji między młodszymi i starszymi zawodnikami. Mogliśmy sobie na to pozwolić w wolnym dniu, to był odpowiedni czas na takie wyjście – podsumował młody zawodnik.


Na zdjeciu: Michał Skóraś podczas wczorajszej konferencji naszej kadry.

Fot. Tomasz Folta/PressFocus