Tajny projekt Rybarskiego?

Dowiedzieliśmy się jednak, że spotkanie dojdzie do skutku i rozpocznie się o godz. 17.00 w Dankowicach, chociaż bielski klub zdecydowanie zaprzeczył, że do meczu dojdzie i nie poinformował o jego rozegraniu za pośrednictwem strony internetowej! Jednym słowem, decyzją dyrektora sportowego klubu, Andrzeja Rybarskiego, sparing został utajniony. Konspiracja nie do końca się udała, bo popołudniu na oficjalnej stronie internetowej rybnickiego klubu, pojawiła się informacja, że gra kontrolna… odbędzie się we wskazanym wyżej miejscu i o określonej godzinie. II-ligowiec nie miał następnie żadnego problemu z poinformowaniem o wyniku sparingu. Podobnie zadanie przerosło Andrzeja Rybarskiego. Kto wie? Być może „górale” realizują jakiś tajny projekt dyrektora sportowego? Jak na razie idzie chyba nie najlepiej, bo bezbramkowy remis z zespołem, który walczył o utrzymanie w II lidze, to niezbyt dobry prognostyk na przyszłość. Kibicom Podbeskidzia nigdy nie będziemy życzyć źle. I bardzo ich przepraszamy, a także bardzo im współczujemy, że nie możemy napisać, w jakim składzie zagrali „górale” we wczorajszym spotkaniu. Dyrektor sportowy zabronił udzielania jakichkolwiek informacji. Z Andrzejem Rybarskim usiłowaliśmy się skontaktować wczoraj dwukrotnie. Nie odbierał telefonu.

Podbeskidzie Bielsko-Biała – ROW 1964 Rybnik 0:0

ROW 1964: Rosa (46. Łubik) – zaw. testowany I (46. zaw. testowany II), Kujawa (46. Polok), Krotofil (46. Janik), Dzierbicki (36. Koch, 76. Rostkowski) – Bukowiec (46. Spratek), zaw. testowany III, Dudzik (46. Koleczko), Tkocz (46. Jaroszewski), Kalisz (46. zaw. testowany IV) – Brychlik (46. Okuniewicz, 80. Piejak). Trener Roland BUCHAŁA.