Takie posiłki dadzą szansę na awans?

Górnicy szykują się do starcia z Zagłębiem Lubin na swoich śmieciach. Patrząc na układ tabeli, to bardzo ważne spotkanie, bo różnice pomiędzy zespołami są minimalne. Porażka winduje mocno w górę, strata punktów to poważny zjazd w dół.


W Zabrzu liczą przede wszystkim na to, że uda się przerwać słabą passę gier na swoim terenie, gdzie w pięciu meczach bieżących rozgrywek udało się wywalczyć zaledwie pięć punktów. Póki co drużyna prowadzona przez Bartoscha Gaula punktuje znacznie lepiej na wyjazdach niż na swoim stadionie. Czy zmieni się to po sobotnim, popołudniowym meczu z „miedziowymi”? W ekipie 14-krotnego mistrza Polski mają na to wielką nadzieję.

Rekordowa liczba

W tym, jak i w kolejnych grach wiele będzie zależało od zagranicznych graczy. Latem zabrzanie sprowadzili do siebie rekordową liczbę aż 8 zawodników z poza kraju! W tej grupie jest dwóch Niemców, bramkarz Kevin Broll i obrońca Jonatan Kotzke, dwóch Słoweńców, mianowicie Blaż Vrhovec i Amadej Marosa, dwóch graczy z północy, czyli Fin Richard Jensen i Szwed Emil Bergstroem, a także Szwajcar Robin Kamber i Japończyk Kanji Okunuki.

Nawet zimą 2019 roku, kiedy „górnicy” dołowali w tabeli, będąc po pierwszej części rozgrywek na przedostatnim miejscu i na gwałt szukali wzmocnień, to w jednym momencie nie pojawiło się aż tylu zagranicznych zawodników. Wtedy było to „tylko” pół tuzina (Chudy, Sekulić, Arnarson, Baidoo, Gwilia, Mystakidis), teraz o dwóch więcej.

Polacy są za drodzy

Czemu aż tak duży zagraniczny zaciąg w górniczej ekipie? Pytamy o to odpowiedzialnego za skauting w zabrzańskim klubie Romana Kaczorka. – Chciałbym przede wszystkim zauważyć, że w tym letnim okienku pojawili się u nas nie tylko zagraniczni zawodnicy, ale także krajowi, żeby wymienić Pawła Olkowskiego, Szymona Włodarczyka czy sprowadzonego z Pogoni Kryspina Szcześniaka. To nie jest tak, że stawiamy tylko na obcokrajowców. Gdybyśmy mieli wolnych Polaków, to takich byśmy sprowadzali. Podam przykład.

W ostatnim czasie rozglądaliśmy się za środkowym obrońcą, bo poważnie kontuzjowany jest Rafał Janicki. Nie było takiego na rynku, więc musieliśmy sięgnąć po Emila Bergstroema. To jedno. Druga rzecz, to jakość zawodników, których kontraktujemy. Polacy są dużo drożsi w zakupie. Wszystko trzeba robić i planować wcześniej, więc wtedy z graczami naszego chowu możemy coś zrobić, bo też przecież nie chcemy dopuścić do sytuacji, żebyśmy mieli międzynarodowy skład. Staramy się, żeby w drużynie grali nasi zawodnicy – podkreśla Roman Kaczorek.

Uczą się polskiego

W szatni Górnika tak czy inaczej jest teraz bardzo międzynarodowo, bo w kadrze są przecież gracze z kilku kontynentów – z bohaterem Górnika z ostatniej kolejki, z wygranego 2:1 meczu z Koroną w Kielcach, gdzie dwa razy na listę strzelców wpisał się Japończyk Okunuki. A to wszystko w ledwie swoim trzecim występie w ekstraklasie. Były zawodnik drugoligowego japońskiego klubu Omiya Ardija z kilkoma innymi zawodnikami jest najskuteczniejszym zawodnikiem w górniczej drużynie. Z kolei w punktacji kanadyjskiej (gole + asysty) najlepszy z pięcioma punktami jest Słoweniec Erik Janża. W sobotę zabraknie go za żółte kartki.

W szatni Górnika jest teraz bardzo międzynarodowo. Jaki język dominuje? – Słyszy się różne języki – mówi z uśmiechem [Jonatan Kotzke]. – Na pewno musimy się uczyć polskiego i to staramy się robić. Lewo, prawo, plecy. Takie zwroty każdy z nas musi znać – zaznacza doświadczony niemiecki piłkarz.


NOWI ZAGRANICZNI GRACZE W GÓRNIKU W TYM SEZONIE. BILANS W EKSTRAKLASIE

  • Richard Jensen (Finlandia) – 8 meczów, 717 minut
  • Kevin Broll (Niemcy)]– 8 meczów, 714 minut
  • Jonatan Kotzke (Niemcy) – 8 meczów, 482 minuty
  • KanjiOkunuki (Japonia) – 3 mecze, 208 minut
  • Blaż Vrhovec (Słowenia) – 2 mecze, 99 minut
  • Robin Kamber (Szwajcaria) – 3 mecze, 62 minuty
  • Amadej Marosa (Słowenia) – 1 mecz, 19 minut
  • Emil Bergstroem (Szwecja) – czeka na debiut

Źródło: 90minut.pl


Na zdjęciu: Bramkarz Kevin Broll i Jonatan Kotzke (z prawej), dwaj nowi zagraniczni piłkarze w kadrze Górnika.

Fot. Marcin Bulanda/PressFocus