Tauron Liga. I po zwycięskiej serii

Koniec zwycięskiej passy bielszczanek. Mistrz Polski z Polic okazał się zdecydowanie za mocny.


Bielszczanki do Polic jechały ze sporymi nadziejami. Wygrały trzy pierwsze mecze, a zespół Grupy Azoty Chemik początek rozgrywek nie zaliczył do udanych; do starcia z BKS-em przystępował bez wygranej na koncie.

Na parkiecie policzanki zdecydowanie jednak górowały. Trochę walki było jedynie w pierwszym secie. Przyjezdne trzymały się do stanu 20:20. Potem jednak straciły cztery punkty w jednym ustawieniu i szansa na udane otwarcie spotkania przeminęła.

Przegrany set mocno zdeprymował zawodniczki z Bielska-Białej i gra stała się jednostronna. Bielszczanki nie były w stanie zatrzymać na skrzydle Jovany Brakocević-Canzian oraz Agnieszki Kąkolewskiej na środku siatki. Świetną partię rozgrywała też Paulina Maj-Erwardt, która trzymała przyjęcie Chemika. Kilkakrotnie popisała się też efektownymi obronami.


Grupa Azoty Chemik Police – BKS Stal Bielsko-Biała 3:0 (25:21, 25:20, 25:17)

POLICE: Kowalewska (3), Salas Rosell (2), Kąkolewska (13), Brakocević-Canzian (13), M. Łukasik (5), Połeć (5), Maj-Erwardt (libero) oraz Mędrzyk (6), Żurawska, Bałdyga, Baijens (3). Trener Ferhat AKBAS.

BIELSKO-BIAŁA: Gajewska (1), Szlagowska (7), Świrad (1), Orvosova (11), Kossanyiova (5), Janiuk (2), Szczygłowska (libero) oraz Witowska, Dąbrowska (2), Wawrzyniak (1), Drużkowska (4), Kazała (6). Trener Bartłomiej PIEKARCZYK.

Sędziowali Radosław Kaczor i Katarzyna Sokół (oboje Wrocław). Widzów 300.

Przebieg meczu

I: 10:8, 15:14, 20:19, 25:21.

II: 10:7, 15:13, 20:15, 25:20.

III: 10:6, 15:9, 20:11, 25:17.

Bohaterka – Jovana BRAKOCEVIĆ-CANZIAN.


Fot. Łukasz Sobala/PressFocus