TCS: Kobayashi zwycięża w kwalifikacjach!

Aleksandra Pieprzyca

Najlepsi skoczkowie świata przenieśli się z Niemiec do Austrii, gdzie odbędą się dwa kolejne konkursy 67. Turnieju Czterech Skoczni. Teraz czas na Innsbruck, trzeci przystanek prestiżowej imprezy i skocznię Bergisel. Rok temu triumfował tam Kamil Stoch, a nadzieje na dobry wynik po upadku w konkursie pogrzebał jego główny konkurent, Richard Freitag. Kolejne wielkie emocje i wyścig po Złotego Orła w obecnej edycji już w piątek.

A rywalizacja zapowiada się fantastycznie. Ryoyu Kobayashi nie zwalnia tempa i wciąż zostawia w tyle swoich rywali. Lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata wygrał pierwszy trening przed czwartkowymi kwalifikacjami. Ze swojej próby zrezygnował Markus Eisenbichler. W drugim treningu nie wystartował z kolei lider cyklu, a wygrał Niemiec, ale nie ten, który ściga się po Złotego Orła, a Stephan Leyhe. Ale treningi to już historia, a kwalifikacje wyłoniły dwadzieścia pięć par kolejnego konkursu.

I po raz kolejny rywali w tyle zostawił fenomenalny reprezentant Japonii – Ryoyu Kobayashi po skoku na 126,5 metra. Drugi był Roman Koudelka. Doświadczony Czech do najlepszej „dziesiątki” zaglądał już w dwóch ostatnich konkursach – blisko niej – jedenasty – był już w Oberstdorfie, a w drugiej odsłonie cyklu zajął czwarte miejsce. Trzeci w kwalifikacjach był Norweg, Johann Andre Forfang.

Od początku sezonu z problemami w swoich skokach boryka się Maciej Kot. W tej edycji Turnieju jako jedyny z grona Polaków nie wystąpił jeszcze w ani jednym konkursie. W Oberstdorfie i Garmisch – Partenkirchen przepadł w kwalifikacjach. Podobnie było także w Innsbrucku. Ale jego los w Austrii podzielił też Aleksander Zniszczoł. Z siedmiu podopiecznych Stefana Horngachera do konkursu pomyślnie awansowało pięciu. Najlepszy z nich, Dawid Kubacki, był siódmy.

Tak prezentują się pary KO z udziałem Polaków:

Dawid Kubacki – Rok Justin
Kamil Stoch – Clemens Aigner
Jakub Wolny – Władimir Zografski
Piotr Żyła – Timi Zajc