Ten transfer to był strzał w „dziesiątkę”. „Wiedziałem, że będzie pasować”
Lewy obrońca ze Słowenii, Erik Janża, przed trafieniem do polskiej ekstraklasy, grał już w zagranicznych klubach. U siebie w kraju dwa razy zdobył mistrzostwo, a raz puchar z NK Maribor. Potem był zawodnikiem Viktorii Pilzno, cypryjskiego Pafos FC i chorwackiego Osijeku.
Z Górnikiem pod koniec czerwca podpisał 2-letni kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny rok. Z miejsca stał się nie tylko podstawowym zawodnikiem zespołu prowadzonego przez Marcina Brosza, ale również jedną z wiodących postaci drużyny. Na swoim koncie ma już trzy asysty. Ostatnią zanotował w meczu z Cracovią, kiedy dokładnie dośrodkował na głowę Szymona Matuszka. A mecz z Rakowem? To jego silne dośrodkowanie na samobójczego gola zamienił Igor Sapała. Te dobre zagrania dały „górnikom” kilka cennych punktów, a ich przecież zabrzanie na swoim koncie nie mają za wiele.
Powołanie do kadry
Jego dobra gra w Górniku i w polskiej lidze nie uszła uwadze takiego fachowca jak Matjaż Kek. Trener reprezentacji Słowenii powołał zawodnika zabrzan na mecze w eliminacjach mistrzostw Europy z Macedonią Północną i Austrią. Erik Janża ma już na swoim koncie występ w narodowych barwach, w których zadebiutował w listopadzie 2014 roku w spotkaniu przeciwko Kolumbii w Lublanie. Teraz liczy na kolejne występy.
Z jego dobrej gry bardzo cieszą się w Zabrzu. – Przykład Erika Janży pokazuje, jak dobrym klubem dla takich piłkarzy jest Górnik. On naprawdę ciężko pracował, żeby otrzymać powołanie do reprezentacji Słowenii. Erik przyszedł do nas z Osijeku już jako gotowy zawodnik, dlatego otrzymał szansę. Idealnie pasuje do naszego sposobu gry. Systematycznie pracuje, pokazuje się z dobrej strony, rozwija się, czego efektem jest powołanie – cytuje trenera Brosza oficjalna strona Górnika, który oceniał transfer Erika Janży.
Płatek: Wiedziałem, że będzie do nas pasować
Odpowiedzialny za transfery w Zabrzu Artur Płatek, który stał też za sprowadzeniem Słoweńca na Górny Śląsk, dodaje
– Erika znałem już wcześniej, gdy grał w Victorii Pilzno. Na podstawie dokładnych obserwacji stwierdziliśmy, że pasuje do nas. To zawodnik usposobiony bardzo ofensywnie, dlatego też powołanie świadczy o postępach, które robi. Ściągając go do Zabrza wiedzieliśmy, że jest to zawodnik już gotowy do gry w ekstraklasie – chwali Płatek transfer Erika Janży.
Inni też w kadrze
Oprócz Janży w trakcie reprezentacyjnej przerwy na mecze swojej reprezentacji pojechali jeszcze inni zawodnicy. Chodzi o pozyskanego zimą Borisa Sekulicia oraz Alasana Manneha, który trafił do górniczej jedenastki, jak Słoweniec latem. Ten pierwszy pojechał na zgrupowanie reprezentacji Słowacji, drugi natomiast na mecze kadry Gambii w rundzie wstępnej Pucharu Narodów Afryki z Dżibuti. Oby kolejni gracze szli w ślady swoich kolegów.
Zobacz jeszcze: Z IV ligi do czeskiej ekstraklasy
PIŁKARZE GÓRNIKA POZYSKANI LATEM
(liczba meczów w ekstraklasie, liczba minut, bramki, asysty)
Filip Bainović 8 362 0 0
Juan Bauza 2 68 0 0
Erik Janża 11 990 0 3
David Kopacz 9 369 0 0
Piotr Krawczyk 1 3 0 0
Dawid Kudła 0 0 0 0
Alasana Manneh 8 343 0 0
Daniel Ściślak 9 581 0 0