Termin nie do zaakceptowania
Zaplanowany na 4 października mecz hokeja na lodzie pomiędzy zespołami JKH GKS Jastrzębie i GKS Katowice nie doszedł do skutku. Goście ze względu na pobicie swojego zawodnika, Fina Jaakko Turtiainena (zaznaczamy to po raz setny – pod sklepem NETTO, czyli ok. 700-800 metrów od lodowiska „Jastor”) odmówili wyjścia na lód.
We wtorek, 15 października, Komisarz Polskiej Hokej Ligi, Marta Zawadzka, opublikowała komunikat, że odwołany mecz odbędzie się 31 października (czwartek).
W komunikacie czytamy między innymi (pisownia oryginalna): „Komisarz Polskiej Hokej Ligi, działając na podstawie pkt 6.13 oraz 6.14 Regulaminu rozgrywek PHL postanawia, że mecz pomiędzy JKH GKS Jastrzębie a GKS Katowice, nierozegrany w dniu 4 października 2019 roku zostanie rozegrany w dniu 31.10.2019 roku na lodowisku w Jastrzębiu. Klub JKH GKS Jastrzębie zorganizuje mecz we wskazanym terminie. PHL w odrębnej decyzji przekaże informacje w sprawie podziału kosztów, związanych z organizacją i rozegraniem w/w meczu.
W uzasadnieniu podano min. „Powodem nierozegrania meczu było niestawienie się drużyny gości na lód w wyznaczonym przepisami gry hokeja gry na lodzie terminie. W konsultacjach z PHL oba kluby zgodnie twierdziły, iż orzeczenie walkowera byłoby niezgodne z duchem sportowej rywalizacji. (…). Ewentualne obciążanie klubu gospodarza ponownymi kosztami związanymi z organizacją meczu stanowiłoby nieuzasadnione pokrzywdzenie tego klubu. Od decyzji niniejszej nie przysługuje odwołanie”.
Klub z Jastrzębia Zdroju nie zgadza się na dyktat PHL w tej sprawie i w środę wysłał list do Komisarza PHL, Marty Zawadzkiej. Działacze z Leśnej nie udostępnili nikomu treści tego pisma, lecz nam udało się nieoficjalnie ustalić, że – po pierwsze – nie są w stanie zorganizować meczu z Katowicami we wskazanym terminie. Powód? Bardzo prozaiczny. Tego samego dnia Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji organizuje dla mieszkańców miasta na lodowisku „Jastor” imprezę masową „Haloween”, która od kilku lat odbywa się właśnie 31 października.
JKH zaproponował rozegranie spotkania z Katowicami dwa dni później, w sobotę, 2 listopada. Klub z Jastrzębia Zdroju nie zgadza się również na pokrycie jakichkolwiek kosztów związanych z organizacją tego meczu. W piśmie PHL nie określono, czy koszty miałby być pokryte przez oba kluby w 50 procentach, czy też 90 procent JKH, a 10 procent Katowice. W piśmie do Marty Zawadzkiej JKH zaznaczył, jakie poniósł koszty przy organizacji nierozegranego nie ze swojej winy meczu.
