„Terminator” bez litości. Leszek Ojrzyński triumfuje na Stadionie Ludowym

Perspektywa uniknięcia degradacji znów zaczyna jawić się bardzo mgliście. Porażka 1:3 w meczu „o sześć punktów” bardzo komplikuje sytuację ekipy z Kresowej. Przyczynił się do tego człowiek, który był tam niegdyś zatrudniony – obecny trener Wisły Płock, Leszek Ojrzyński. Szkoleniowiec nazywany „Terminatorem” zaliczył świetne wejście do nowej drużyny. Dwa mecze i komplet punktów.

Sosnowiczanie rozpoczęli od mocnego uderzenia, bo już w 4 minucie Mateusz Możdżeń zagrał przytomnie w pole karne do Olafa Nowaka, a młodzian sprytnie przymierzył w górny róg bramki i było 1:0. Gospodarze z prowadzenia cieszyli się jednak tylko przez niespełna cztery minuty. Po rzucie rożnym egzekwowanym przez Dominika Furmana głową piłkę w siatce umieścił Igor Łasicki.

Stracony gol nie podciął skrzydeł Zagłębiu. A że goście nie zamierzali się cofnąć, oglądaliśmy futbol bez cienia kalkulacji. Lepiej wyszli na tym piłkarze Wisły. Po strzale z  dystansu Nico Vareli futbolówka odbiła się od Patrika Mraza, dopadł do niej Oskar Zawada i dopełnił formalności. Arbiter Daniel Stefański czekał jeszcze na sygnał z wozu VAR, ale szybko okazało się, że – zdaniem sędziów – wszystko odbyło się w ramach obowiązujących przepisów. Trybuny były innego zdania, tyle że w żaden sposób nie wpłynęło to na korektę rezultatu.

W podobnych okolicznościach padła trzecia bramka dla przyjezdnych. Tym razem z rzutu wolnego przymierzył Ariel Borysiuk, piłkę odbił przed siebie Lukasz Hrosso, a wprowadzony z ławki rezerwowych Grzegorz Kuświk skierował ją do siatki. Wtedy Zagłębie próbowało już realizować wariant ofensywny – na murawie w tym samym czasie pojawili się bowiem Dawid Ryndak i król strzelców ligi gruzińskiej, Giorgi Gabedawa. Siła ognia tego dnia była jednak po stronie „Nafciarzy”…

 

Zagłębie Sosnowiec – Wisła Płock 1:3 (1:2)

1:0 – O. Nowak, 4 min (asysta Możdżeń),
1:1 – Łasicki, 8 min (głową, asysta Furman),
1:2 – Zawada, 36 min (bez asysty),
1:3 – Kuświk, 82 min (bez asysty).
Sędziował Daniel Stefański (Bydgoszcz). Widzów 3004.
ZAGŁĘBIE: Hrosso – Mygas, Cichocki, Mraz – Nawotka (71. Ryndak), Heinloth (71. Gabedawa), Możdżeń, T. Nowak (59. Gressak), Udoviczić – O. Nowak, Sanogo. Trener Robertas POSZKUS.
WISŁA: Daehne – McGing, Łasicki, Uryga, Garcia – Varela (53. Szwoch), Borysiuk, Furman, Rasak, Ricardinho (75. Merebaszwili) – Zawada (61. Kuświk). Trener Leszek OJRZYŃSKI.
Żółte kartki: Gressak, Mraz, Możdżeń – Furman, Varela, Łasicki, Szwoch.