To będzie bardzo trudne zadanie

Speed Car Motor Lublin, mający w składzie liderów w postaci: braci Dawida i Wiktora Lampartów oraz doświadczonego Andreasa Jonssona, jest zaledwie beniaminkiem w pierwszoligowej stawce. Spisuje się jednak rewelacyjnie i po trzech kolejkach przewodzi całej stawce. Zremisował z Orłem Łódź, wygrał z Car Gawarantem Startem Gniezno, a w sobotę sprawił ogromną niespodziankę zwyciężając na trudnym terenie w Gdańsku. W mieście, które w 1991 roku cieszyło się z wicemistrzostwa Polski, a potem w ogóle zniknęło z żużlowej mapy Polski, znów wróciła moda na „czarny sport”!

– Obiektywnie trzeba przyznać, że ROW nie będzie faworytem tego meczu. To jest oczywiście sport i nie można niczego przesądzać, ale merytorycznie podchodząc do tematu, wszystko wskazuje na to, że dwa punkty padną łupem Speed Car Motoru – stwierdził [Marian Maślanka], były prezes Włókniarza Częstochowa, a obecnie doradca prezesa rybniczan, Krzysztofa Mrozka. – Tor w Lublinie jest niesłychanie trudny. Decyduje głównie start. Potem już bardzo ciężko jest wyprzedzać. Do tego trzeba wspomnieć, że trzech zawodników ROW-u dotrze na mecz prosto z Anglii. Troy Batchelor, Kacper Woryna i Mateusza Szczepaniak nie będą mieli okazji spokojnie popracować sobie nad sprzętem – zauważył jeden z bardziej cenionych żużlowych ekspertów.

Szczepaniak powrócił do składu ROW-u, po tym jak niedzielny, zwycięski, pojedynek z Orłem Łódź musiał obejrzeć z trybun. Najskuteczniejszy żużlowiec Nice 1.LŻ w sezonie 2017 w niczym nie przypomina zawodnika z zeszłego roku, ale zastępujący go Craig Cook wypadł jeszcze słabiej. Wewnętrzna rywalizacja o miejsce drużynie, sprowadzona do zaledwie jednego przedmeczowego treningu okazała się niezbyt fortunnym rozwiązaniem i chyba w Rybniku z tego pomysłu się wyleczyli. – Szczerze powiem, że nie do końca się nawet spodziewałem, iż na treningu będzie walka o skład. Zabrałem treningowy motocykl jeden, drugi był w miarę przyzwoity, ale koledzy dodatkowo mieli nowe opony, a to jest spora różnica – mówił Szczepaniak.

Wygrana z Orłem wcale nie wlała optymizmu w serca kibiców ROW-u, jak i samych zawodników drużyny z Górnego Śląska. Spadkowicz z PGE Ekstraligi nie jest w formie, która dawałaby nadzieję na szybki powrót do elity. – Powinniśmy z łodzianami wygrać wyżej – przyznał kapitan Kacper Woryna.

– Zawodników rybnickich czeka jeszcze sporo pracy, jeśli chcą wygrać Nice 1.LŻ. Na szczęście w tym zespole jest tego świadomość. Czy ROW powinien szukać wzmocnień? Myślę, że działania powinny być wielokierunkowe. Z jednej strony próby wykrzesania z tego materiału ludzkiego tyle ile się da, z drugiej zaś przygotowane konkretnych rozwiązań dotyczących ewentualnych transferów. Zadanie jest konkretne – awans do elity i rybniczanie muszą zrobić wszystko by ten cel osiągnąć – powiedział Maślanka.

Jednym z rozwiązań, nad którym pracują działacze ROW-u, to zasilenie zespołu 19-letnim Danielem Bewleyem. Prezes Krzysztof Mrozek już na przedsezonowej prezentacji drużyny w marcu ogłosił, że jest dogadany z młodym Brytyjczykiem. Kontrakt jednak będzie mógł podpisać z nim dopiero 15 maja, gdy otworzy się pierwsze tegoroczne „okienko transferowe”. – Myślę, że jest to chłopak, który będzie w stanie pomóc rybniczanom już w tym roku. Na Wyspach robi prawdziwą furorę. Z każdym meczem jest lepszy. To duży talent, bardzo odważny zawodnik, w przeszłości odnoszący sukcesy w motocrossie, więc oswojony z szybkością. Rybniczanie muszą zrobić wszystko by błyskawicznie załatwić wszystkie formalności i w połowie maja wzmocnić nim zespół – stwierdził Maślanka.

Program 4. kolejki Nice 1.LŻ

Piątek, 27 kwietnia
Speed Car Motor Lublin – ROW Rybnik, godz. 17.45 (transmisja Eleven Sports)
LUBLIN: 9. Lambert, 10. Sam Masters, 11. Jeleniewski, 12. D. Lampart, 13. Jonsson, 14. Bober, 15. W. Lampart. Trener Dariusz Śledź.
RYBNIK: 1. Mat. Szczepaniak, 2. Karpow, 3. Czaja, 4. Batchelor, 5. Woryna, 6. Skupień, 7. Chmiel. Menadżer Jarosław Dymek.

Niedziela, 29 kwiecień
Arge Speedway Wanda Kraków – Car Gwarant Start Gniezno, godz. 14.45
Zdunek Wybrzeże Gdańsk – Orzeł Łódź, godz. 14:45 (transmisji Polsat Sport)
Euro Finannce Polonia Piła – Lokomotiv Daugavpils (mecz przełożony na 24.06)