Tomasz Fornal show i Chińczycy wypunktowani

Tomasz Fornal, na co dzień przyjmujący Jastrzębskiego Węgla, był niewątpliwie bohaterem spotkania z Chinami. Był nie tylko najskuteczniejszym zawodnikiem, ale przede wszystkim odmienił losy 1. jakże trudnego seta. Wygrana 3:0 w 73 min, ale emocji trochę było.


Zmiany w podstawowym składzie już nikogo nie dziwią, bo trener Nikola Grbić już zapowiedział, że wszyscy dostaną gry w dłuższym wymiarze czasowym. Stąd kierował grą Jan Firlej, zaś atakującym był Łukasz Kaczmarek, który z Iranem grał tylko epizody. Od początku nasza gra mocno kulała i stąd też Azjaci nie mieli większych ze zdobywaniem punktów.

Grbić nie wytrzymał nerwowo i przy stanie 5:10 wziął czas, by uspokoić, nie wiedzieć dlaczego, „rozklekotanych” zawodników. Przy stanie 12:17 na parkiecie pojawił duet Marcin Janusz – Karol Butryn, ale niewiele wniósł i szybko został zmieniony. Przegrywaliśmy 14:20, a chwilę potem 16:21 i nic nie wskazywało, byśmy tego seta wygrali. A tymczasem Tomasz Fornal zafundował show jaki mało! Najpierw skutecznie zaatakował, a potem „zafundował” rywalom 3 asy serwisowe. I wyprowadził nasz zespół na prowadzenie 25:26, a chwilę potem Iingyin Zhang posłał piłkę w aut. Uff, był pod górkę, ale podopieczni Grbicia zaimponowali niesłychanie skutecznym finiszem.

W kolejnej odsłonie było znacznie łatwiej, bo nasi siatkarze szybko wyciągnęli właściwe wnioski. Obyło się bez nerwowych momentów, bo od początku prowadziliśmy i trzymaliśmy Chińczyków na dystans. Momentami rywale czuli się jak karuzeli, bo ataki w dobrym tempie szły z jednej i drugiej strony. A na zakończenie Mateusz Bieniek posła dwa asy serwisowe. Liczyliśmy, że entuzjazm Chińczyków nieco opadł, ale jeszcze podjęli próbę równorzędnej gry. Jednak końcówka była po stronie biało-czerwonych. Silną zagrywką odrzucili rywali od siatki i dość łatwo zdobywali punkty.

Planowa i pewna wygrana biało-czerwonych, ale przed nami jeszcze dwa spotkania z Holandią oraz Słowenią. Skala trudności pewnie wzrośnie, ale liczymy, że w kolejnych potyczka nasi siatkarze zaprezentują stabilną formę.


POLSKA – CHINY 3:0 (26:24, 25:16, 25:18)

POLSKA: Firlej (2), Semeniuk (6), Kłos (8), Kaczmarek (10), Fornal (20), Kochanowski (8), Popiwczak (libero) oraz Janusz, Butryn, Bieniek (2). Trener Nikola GRBIĆ.

CHINY: Yaochen Yu (3), Yuanti Yu (5), Z. Jiang (10), G. Zhang (9), J. Zhang, S. Peng (8), Yiming Yan (libero) oraz B. Zhang, D. Yuan. Trener Wu SHENG.

Sędziowali: Nicolas Heckford (Wlk. Brytania) i Wael Kandil (Egipt). Widzów

Przebieg meczu

  • I: 5:10, 12:15, 14:20, 26:24.
  • II: 10:6, 15:10, 20:15, 25:16.
  • III: 10:9, 15:13, 20:16, 25:18

Bohater – Tomasz FORNAL.


Fot. Piotr Matusewicz/PressFocus