Tomasz Pekhart czy Marc Gual?

Tomasz Pekhart ma na swoim koncie tytuł króla strzelców ekstraklasy. Od nowego sezonu będzie walczył o miejsce w składzie z – prawdopodobnie – najlepszym snajperem tego sezonu.


Tomasz Pekhart po raz pierwszy piłkarzem warszawskiej Legii został w lutym 2020 roku. Trafił na Łazienkowską z drugoligowego hiszpańskiego klubu Las Palmas. Niedługo przed przenosinami do Polski zetknął się na boisku z grającym w barwach Girony i bliżej wtedy nikomu nieznanym Markiem Gualem. Gdy czeski napastnik trafił do naszej ekstraklasy, był zawodnikiem o określonej marce. Przede wszystkim miał za sobą występy w Bundeslidze i już na wiosnę 2020 roku przyczynił się do tytułu mistrza Polski dla zespołu ze stolicy. Sezon później było jeszcze lepiej.

Pekhart zdobył 22 bramki w 25 występach i został królem strzelców ekstraklasy. Tytułem tym okrasił drugi tytuł mistrza Polski. Szczególny, dodajmy, bo 15 w historii warszawskiego klubu. Tym samym zespół z Łazienkowskiej został rekordzistą pod względem liczby triumfów w rozgrywkach w naszym kraju.

A Pekhart został pierwszym Czechem i dziesiątym obcokrajowcem z tytułem najskuteczniejszego piłkarza ekstraklasy. Aktualnie, z dorobkiem 41 bramek, 34-latek zajmuje – ex aequo z Carlitosem i Mikaelem Ishakiem – 10. miejsce wśród obcokrajowców pod względem liczby trafień na najwyższym poziomie. Jest ponadto najskuteczniejszym czeskim piłkarzem, bo niedawno wyprzedził pod tym względem Michala Papadopulosa.


Czytaj także:


W przyszłym sezonie, Pekhart ma ważny kontrakt z Legią do czerwca 2024 roku, doświadczonemu napastnikowi – wicemistrzowi świata U-20 z 2007 roku – nie będzie miał łatwo o wyjściowy skład w Legii. Wczoraj Kosta Runjaić, dzień przed meczem z Jagiellonią, potwierdził to, o czym mówiono od dawna.

Od 1 lipca zawodnikiem stołecznego klubu zostanie bowiem Marc Gual, zawodnik białostockiego klubu, o stażu zdecydowanie krótszym w ekstraklasie od doświadczonego czeskiego napastnika. Hiszpan do „Jagi” trafił w marcu zeszłego roku, bo nie miał możliwości kontynuowania kariery w klubie Dnipro-1.

Rozgrywki na Ukrainie zostały bowiem wstrzymane. W kilku meczach wiosennych Gual pokazał się z niezłej strony, ale o pełni jego potencjału przekonaliśmy się w tym sezonie. Z dorobkiem 15 trafień jest liderem klasyfikacji strzelców i coraz pewniej zmierza po królewską koronę. To, przede wszystkim, napastnik uniwersalny, który znalazł wspólny język ze swoim rodakiem, Jesusem Imazem.

Obaj stanowią najgroźniejszy duet strzelców w ekstraklasie. Ponadto nowy nabytek warszawskiego klubu znajduje się w czołówce ligowych asystentów, z 6 otwierającymi podaniami. Inwestycja Legii wydaje się zatem trafiona. Tym bardziej, że Gual trafi do Warszawy za darmo.


Tomasz PEKHART

Tomasz Pekhart
Fot. Rafał Rusek/PressFocus

ur. 26 maja 1989 r.

W ekstraklasie

  • Mecze 79.
  • Minuty 5451.
  • Bramki 41.
  • Asysty 5.

W tym sezonie

  • Mecze 12.
  • Minuty 755.
  • Bramki 5.
  • Asysty 2.

Marc GUAL

Marc Gual Tomasz Pekhart
Fot. Michał Kość/PressFocus

ur. 13 marca 1996 r.

W ekstraklasie

  • Mecze 35.
  • Minuty 2660.
  • Bramki 18.
  • Asysty 6.

W tym sezonie

  • Mecze 28.
  • Minuty 2113
  • Bramki 15.
  • Asysty 6.

Foto główne: Adam Starszyński/PressFocus


Pamiętajcie – jesteśmy dla Was w kioskach, marketach, na stacjach benzynowych, ale możecie też wykupić nas w formie elektronicznej. Szukajcie na www.ekiosk.pl i http://egazety.pl.