Top 5 letnich transferów w ekstraklasie!

Zobacz, które transfery w PKO BP Ekstraklasie, zdaniem „Sportu” są najbardziej interesujące. Tak wygląda pięć najlepszych z nich.


Letnie okienko transferowe jest już zamknięte. Po ruchach kadrowych widać, że możliwości finansowe wszystkich polskich klubów są ograniczone. Jednak kilka transferów wydaje się być dość interesującymi. Oto, naszym zdaniem, najlepsze z nich:

Alfonso SOUSA (B SAD – Lech Poznań)

Fot. Paweł Jaskółka/PressFocus

To najwyższy w letnim okienku transfer dokonany przez klub ekstraklasy. Za 22-letniego Portugalczyka poznański Lech zapłacił 1,2 mln euro. Jak na razie jednak gracz ten nie pokazał pełni swoich możliwości. Jego nazwisko znalazło się nawet na transparencie przygotowanym przez kibiców „Kolejorza”, którzy od dłuższego czasu nie są zadowoleni z pracy, jaką wykonuje dyrektor sportowy tego klubu, Tomasz Rząsa. Ostatnio jednak Sousa spisał się nieco lepiej, bo to jego gol dał poznańskiej drużynie pierwsze w tym sezonie zwycięstwo w lidze.

CARLITOS (Panathinaikos Ateny – Warszawa)

Fot. Marta Badowska/PressFocus

Powrót do ekstraklasy byłego króla strzelców, który w 74 występach na jej boiskach zdobył 40 goli, to spore wydarzenie, mimo iż mówimy o zawodniku 32-letnim. Carlitos doskonale zna polskie realia. Spędził w ekstraklasie nieco ponad dwa sezony. Już w drugim i trzecim spotkaniu po powrocie pokazał, że nie zapomniał, jak strzelać bramki. Zdobył gola w starciu ligowym ze Stalą Mielec, a także zanotował dwa trafienia w Pucharze Polski. Na pewno obrońcy innych drużyn bardz muszą na niego uważać. Kupiono Hiszpana za 400 tysięcy euro i powinny to być dobrze zainwestowane pieniądze.

Patryk MAKUCH (Miedź Legnica – Cracovia)

Fot. Łukasz Sobala/PressFocus

550 tysięcy euro, jakie Cracovia zapłaciła Miedzi Legnica za tego zawodnika, to najwyższa kwota wydana w tym okienku transferowym za polskiego zawodnika. Makuch od razu wskoczył do wyjściowego składu i – jak na razie – jest pierwszym wyborem u trenera Jacka Zielińskiego i raczej nie powinno się to prędko zmienić. Niemniej jednak oczekiwano po nim chyba nieco więcej. Atutem łodzianina na pewno jest wiek, w tym roku skończył 23 lata, a więc jego pozyskanie przez krakowski klub, to inwestycja w przyszłość. Na pewno kiedyś „Pasy” będą chciały na tym zawodniku zarobić.

Bartosz NOWAK (Górnik Zabrze – Raków Częstochowa)

Fot. Mateusz Porzucek/PressFocus

Nie ma wątpliwości, że Górnik stracił wartościowego zawodnika. 13 goli i 10 asyst, to dorobek tego piłkarza na przestrzeni dwóch ostatnich sezonów. Całkiem niezły i w Częstochowie liczą, że będzie podobnie. 400 tysięcy euro zapłacił Raków za 29-latka, a ten już zdążył pokazać się w nowych barwach z niezłej strony. Trener Marek Papszun dobrze zna atuty tego zawodnika, a że jest szkoleniowcem, który potrafi je wykorzystywać praktycznie do bólu, to pod Jasną Górą kibice z postawy tego gracza powinni być zadowoleni. Zresztą Raków znany z przemyślanych transferów na pewno nie zapłaciłby tylu pieniędzy i nie podpisałby trzyletniego kontraktu z zawodnikiem, którego nie byłby pewien.

Pontus ALMQVIST (FK Rostów – Pogoń Szczecin)

Fot. Szymon Górski/PressFocus

23-letni piłkarz ze Szwecji powoli adaptował się w nowym otoczeniu. Pogoń wykorzystała przepisy FIFA i zdołała wypożyczyć wartego wg transfermarkt.de 3 mln euro zawodnika z FK Rostów. Swoim znakomitym występem przeciwko Zagłębiu Lubin – Almqvist strzelił gola i zaliczył asystę – przekonano się w Szczecinie, że było to bardzo dobre posunięcie. To zawodnik, który zarówno potrafi strzelić bramkę, jak i dograć idealnie do kolegi z zespołu. Na pewno na jego korzyść działa to, że szkoleniowcem „Portowców” jest jego rodak, Jens Gustafsson. Obaj panowie znakomicie się znają, bo przed kilku laty pracowali razem w Noorrkoping, a także w młodzieżowej reprezentacji Szwecji.


Foto główne: Paweł Andrachiewicz/PressFocus