Totalna dominacja ojczyzny futbolu

Tradycją jest, że najwięcej zawodników powołanych do reprezentacji na mistrzostwa świata gra w Anglii. I liczba powołanych piłkarzy z Premier League, a także z League Championship, stale rośnie. W 2006 roku było ich 102, a w 2010 roku 117. Cztery lata temu powołano 119 takich piłkarzy, a teraz jest ich aż 129, przy czym sporo, bo aż 24 z nich gra na drugim poziomie rozgrywkowym. Jeżeli brać pod uwagę wyłącznie ligi, a nie kraje, to zaplecze angielskiej ekstraklasy zajmuje wysokie, 8. miejsce w takiej klasyfikacji, z ogromną przewagą nad innym zapleczem, czyli niemiecką 2. Bundesligą.

Oni nigdzie nie wyjeżdżają

Z lig angielskich można by powołać… 5 reprezentacji, a jeszcze 11 zawodników zostałoby w odwodzie. Sami Anglicy są bardzo ortodoksyjni. Kadra Garetha Southate’a jest jedyną, w której znajdują się piłkarze wyłącznie klubów rodzimych. „Synowie Albionu” postępują tak nie po raz pierwszy, choć pojawiały się wyjątki. Jak choćby cztery lata temu, kiedy golkiper Fraser Forster pojechał na mundial do Brazylii, jako gracz szkockiego Celtiku. Swoim ufają również ci, którzy zagrają dziś w meczu otwarcia. W kadrze rosyjskiej znajduje się tylko dwóch piłkarzy spoza Premier Ligi, a w zespole Arabii Saudyjskiej trzech zawodników nie gra na co dzień w Saudi PL. Prawda jest jednak taka, że piłkarze wszystkich trzech reprezentacji w zasadnie nie grają poza granicami swojego kraju. O ile w angielskim przypadku jest to zupełnie uzasadnione, o tyle w dwóch kolejnych świadczy o tym, że zawodnicy ci nie prezentują dostatecznego poziomu dla gry w czołowych europejskich ligach, a dodatkowo nie lubią wyjeżdżać, bo w swoich ligach zarabiają bardzo dobrze.

Włosi mogą kibicować

Na drugim biegunie znajduje się reprezentacje Szwecji i Senegalu. W drużynach tych nie ma zawodników grających w rodzimych ligach. W pierwszym z wymienionych zespołów znalazło się m.in. po czterech graczy z Włoch i Anglii. A w drugim siedmiu graczy lig francuskich i sześciu grających na co dzień w Premier League i na jej zapleczu. Tymczasem ligi: belgijska, islandzka, nigeryjska i szwajcarska są reprezentowane w odpowiednich kadrach w sposób wręcz symboliczny, czyli po jednym zawodniku. Do Belgów z kolei należy inny rekord. Aż 11 powołanych na mundial piłkarzy „Czerwonych diabłów” gra w angielskiej ekstraklasie. To rekordowa reprezentacja którejkolwiek z lig w innej kadrze. Jeżeli chodzi natomiast o ligę, której kraju reprezentacja nie zagra na turnieju, to na pierwszym miejscu bezapelacyjnie znajduje się włoska Serie A, która oddelegowała na mundial aż 58 zawodników, w tym aż siedmiu dla reprezentacji Polski. Włosi będą mieli zatem komu kibicować. Na kolejnych miejscach znajdują się ligi turecka (22) i holenderska (15).

Optymalna jedenastka… Guardioli

Na mundial w 2006 roku największą ilość zawodników wysłał Arsenal – 15. Cztery lata później Barcelona oddelegowała 13 graczy, a w 2014 Bayern Monachium musiał „rozstać się” z 14 piłkarzami. Teraz wszystkie wymienione kluby przebił Manchester City. Aż 16 zawodników angielskiego klubu znalazło się w kadrze na mistrzostwa świata. Jednego piłkarza mniej dał dla mundialu Real Madryt, a dwóch wspomniana Barcelona. Swobodnie z zawodników każdego z tych klubów można utworzyć oddzielną jedenastkę. Spróbujmy z Manchesterem City, bo nie trzeba daleko szukać: Ederson (Brazylia) – Walker (Anglia), Kompany (Belgia), Otamendi (Argentyna), Danilo (Brazylia) – De Bruyne (Belgia), Guendogan (Niemcy), B. Silva (Portugalia) – Sterling (Anglia), Gabriel Jesus (Brazylia), D. Silva (Hiszpania). Wszyscy ci piłkarze zagrają na mundialu, a zdecydowana większość z nich ma pewne miejsce w wyjściowej jedenastce swej reprezentacji. Taki skład szkoleniowiec „Obywateli”, Pep Guardiola, mógłby swobodnie nazwać optymalnym i wystawiać w każdym meczu ligowym. A przecież zabrakło w nim jeszcze pięciu powołanych na MŚ zawodników, czyli Johna Stonesa, Fabiana Delpha (obaj Anglia), Sergio Aguero (Argentyna), Benjamina Mendy’ego (Francja) i Fernandinho (Brazylia) oraz sensacyjnie niepowołanego przez Joachima Loewa, Leroya Sane (Niemcy).

Są prawie wszędzie

Aż cztery kluby angielskiej ekstraklasy desygnowały na MŚ więcej niż 10 piłkarzy. W sumie z obu Manchesterów, Chelsea i Tottenhamu wyjechało do Rosji równo 50 zawodników. To ogromna ilość, zważywszy choćby na fakt, że w meczu fazy grupowej Anglia zmierzy się z Belgią, a aż 23 zawodników obu reprezentacji rekrutuje się właśnie z czterech wymienionych zespołów! Angielska dominacja odpowiada też… ostatnim kursom bukmacherskim przed rozpoczęciem turnieju. W kadrach dziesięciu najpoważniejszych kandydatów do MŚ znajduje się łącznie 61 zawodników z Premier League. To ponad 26% wszystkich piłkarzy z tych reprezentacji, a jedynie w kadrze dziewiątego w bukmacherskiej klasyfikacji Urugwaju nie ma ani jednego gracza z ligi angielskiej. W sumie, w gronie 736 powołanych piłkarzy, gracze Premier League i jej zaplecza stanowią 17,5%. Znaleźli się w kadrach aż 28 z 32 reprezentacji. Zabraknie ich tylko we wspomnianych zespołach Rosji, Arabii Saudyjskiej, Urugwaju oraz Panamy.

Liczby

55 W TYLU krajach grają na co dzień piłkarze powołani na mundial w Rosji.

200 PIŁKARZY, którzy znaleźli się w kadrach na mistrzostwa świata, ma na swoim koncie udział w tej imprezie, a 176 pojawiło się już na boisku.

15 MISTRZÓW świata zagra na mundialu w Rosji. W gronie tym znalazło się 9 piłkarzy niemieckich i 6 hiszpańskich.

53  ZAWODNIKÓW zdobywało bramki w mistrzostwach świata. 10 goli strzelił Thomas Mueller, a 6 James Rodriguez.

16 PO TYLE meczów z kadr finalistów rozegrali w MŚ reprezentant Meksyku, Rafa Marquez i Argentyńczyk Javier Mascherano.

12 PO TYLU latach na mundial wraca dwóch zawodników. To Kostarykanin Randall Azofeifa i Łukasz Fabiański. Nasz golkiper na mundialu w Niemczech, w 2006 roku, jednak nie wystąpił.

Ligi (w nawiasie ilość zawodników z drugiego poziomu rozgrywkowego)
Anglia 129 (24)
Hiszpania 81 (2)
Niemcy 67 (5)
Włochy 58 (0)
Francja 49 (2)
Rosja 36 (0)
Arabia Saudyjska 30 (0)
Meksyk 23 (1)
Turcja 22 (0)
USA, Portugalia 19 (0)

Kluby
Manchester City 16
Real Madryt 15
Barcelona 14
Paris Saint-Germain 12
Tottenham Hotspur 12
Bayern Monachium 11
Chelsea Londyn 11
Juventus Turyn 11
Manchester United 11

Konfederacje
UEFA (Europa) 544
AFC (Azja) 83
CONCACAF (Ameryka Płn.) 54

CONMEBOL (Ameryka Płd) 35
CAF (Afryka) 21
OFC (Oceania) 0

 

Na zdjęciu: 10 z 11 piłkarzy przedstawionych na fotografii jest na mundialu. Zabrakło jedynie Leroya Sane (pierwszy z prawej u dołu)