Tour de France. Wciąż pod górkę

Wszystkie masowe imprezy we Francji z udziałem ponad 5 tys. osób zostały odwołane aż do września – ogłosił premier Edouard Philippe.

To może oznaczać kolejną zmianę terminu Tour de France, już wcześniej przesuniętego o dwa miesiące wskutek pandemii – na termin od 29 sierpnia do 20 września. Zmianę zaaprobowała 15 kwietnia Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI), nie kryjąc, że traktuje TdF priorytetowo i do niego dostosuje nowy kalendarz wyścigów, który ma być gotowy do 15 maja.

Decyzja rządu stawia nowe wyzwanie przed organizatorem TdF, stowarzyszeniem ASO i UCI. Trzy etapy wyścigu, w tym zaplanowany w Nicei Grand Depart (wielki start), który tradycyjnie przyciąga tłumy, będą musiały odbyć się bez publiczności albo konieczne będzie poszukiwanie nowego miejsca w kalendarzu.

Według nieoficjalnych informacji UCI planowała przenieść na pierwszą połowę sierpnia inny wyścig we Francji – Criterium du Dauphine, będący rozgrzewką przed „Wielką Pętlą”. W tej sytuacji będzie można go przeprowadzić tylko przy ograniczonej liczbie kibiców.

Vuelta bez Holandii

Z powodu pandemii zrezygnowano z rozpoczęcia w Holandii tegorocznej edycji Vuelta a Espana. Pierwotnie miały się tam odbyć trzy pierwsze etapy imprezy. Obecnie kalendarz kolarski do 1 sierpnia nie zawiera żadnego wyścigu cyklu World Tour.


Czytaj jeszcze: Jak uniknąć bomby biologicznej?


Vuelta zaplanowana jest na 14 sierpnia – 6 września, ale koliduje z nową datą Tour de France. Nie podano jeszcze nowego terminu zarówno Vuelty, jak Giro d’Italia, ale według hiszpańskiego „El Pais” możliwe, że rozegrane zostaną w tym samym terminie 3-25 października.

Nieznana pozostaje też data Tour de Pologne. Dyrektor wyścigu Czesław Lang poinformował jak na razie tylko, że odbędzie się on nie w lipcu, a w sierpniu i zostanie skrócony o dwa etapy.

Niemcy odwołują

Zaplanowany w dniach 20-23 sierpnia wyścig Deutschland Tour został odwołany. Już dwa tygodnie temu kanclerz Niemiec Angela Merkel ogłosiła zakaz organizacji imprez masowych do 31 sierpnia. Przyszłoroczna edycja ma się odbyć na niezmienionej trasie, ze startem w Stralsundzie i metą w Norymberdze.

Fot. PressFocus