Tour de Pologne krótszy o dwa etapy

Tour de Pologne, już oficjalnie, będzie pierwszym wieloetapowym wyścigiem po wznowieniu rywalizacji w światowym peletonie.



Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI) podała nowy kalendarz wyścigów na 2020 rok. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami rywalizacja rozpocznie się 1 sierpnia klasycznym wyścigiem Strade Bianche we Włoszech. Już cztery dni później wystartuje Tour de Pologne.

Najważniejsze wyścigi w kalendarzu, czyli wielkie toury, rozpoczną się również według wcześniej przyjętych dat. Tour de France wystartuje 29 sierpnia. Giro d’Italia 3 października, a Vuelta a Espana 20 października. Ostatni tydzień rywalizacji we Włoszech nałoży się z pierwszym tygodniem rywalizacji w Hiszpanii.

Mistrzostwa świata w Aigle-Martingy, w Szwajcarii, rozpoczną się dzień po zakończeniu „Wielkiej pętli”, a wyścig o tęczową koszulkę wśród seniorów rozegrany zostanie dokładnie tydzień po zakończeniu rywalizacji we Francji.

Bez finiszu w Zabrzu?

Pierwszym etapowym wyścigiem w kalendarzu będzie ten nasz narodowy. Z uwagi na okoliczności zostanie on jednak skrócony. Z siedmiu do pięciu etapów. Przypomnijmy, że oficjalna trasa TdP 2020, który miał odbyć się w tym roku wyjątkowo wcześniej, bo w lipcu, nie została zaprezentowana. Planowano to zrobić w kwietniu.

Wcześniej jednak pojawiały się informacje związane z przebiegiem rywalizacji. Wiadomo, że wszystko miało wyglądać nieco inaczej. Wyścig miał wystartować w Warszawie, a nie, jak w ostatnich latach, w Krakowie. Pod Wawelem, z kolei, miał się zakończyć.


Czytaj jeszcze: Wciąż pod górkę


Te dwie lokalizacje, w związku ze skróceniem trasy o dwa etapy, nie powinny jednak ulec zmianie. Ponadto wyścig miał się odbywać, w większości, na tej samej trasie, co ostatnio. A przypomnijmy, że znaczna część trasy wiodła przez województwo śląskie. Jechano z Tarnowskich Gór do Katowic, ze Stadionu Śląskiego do Zabrza, z Jaworzna na przełęcz kocierską, a także z Wieliczki do Bielska-Białej.

Przed rozpoczęciem pandemii koronawirusa planowano pewne zmiany. Etap z metą przy stadionie Górnika Zabrze miał, według pierwotnych założeń, ruszyć z Opolszczyzny i przejechać m.in. przez Górę Świętej Anny. Istnieją jednak pewne przesłanki, że odcinek ten nie odbędzie się w ogóle. Właśnie ze względu na skrócenie trasy.

Tymczasem nie są zagrożone odcinki kończące się w Katowicach i Bielsku-Białej. Przypomnijmy, że etap, którego meta usytuowana jest w pobliżu „Spodka”, to najszybszy finisz na świecie. A odcinek do stolicy Podbeskidzia, wiodący po niezbyt wysokich, ale jednak, górach, jest jednym z najciekawszych w całej rywalizacji.

Przyjadą gwiazdy

Rady na to, że dwa etapy z harmonogramu TdP muszą wypaść nie ma. Czesław Lang, na naszych łamach, mówił o tym, że trzeba z czegoś zrezygnować. Dlatego, aby mogła odbyć się możliwie jak największa ilość wyścigów. Aż o trzy odcinki zostanie skrócony wyścig Criterium du Dauphine, czyli francuska rywalizacja, która co roku jest próbą generalną przed Tour de France.

W tym roku będzie podobnie, a ten wyścig – obok Tour de Pologne – będzie jedynym wieloetapowym wyścigiem przed „Wielką pętlą”. Co to oznacza? Otóż to, że w Polsce nie powinno zabraknąć wielkich gwiazd kolarstwa. Takich kolarzy, którzy mierzą w sukcesy na wielkich tourach właśnie. Którzy do Polski przyjadą również po to, aby „przepalić nogę” po tym, jak ściganie w światowym peletonie zostanie zrestartowane.

Z tego, że opublikowano nowy kalendarz rywalizacji w UCI World Tourze cieszy się Czesław Lang, dyrektor naszego narodowego wyścigu. – To optymistyczna wiadomość dla wszystkich – podkreślił i dodał, że sytuacja będzie ciągle monitorowana. – Cieszymy się, że UCI daje nam możliwość ścigania. Teraz będziemy pracować nad dostosowaniem trasy do nowych wymogów – zaznaczył wicemistrz olimpijski z Moskwy. Lang wyraził ponadto przekonanie, że sama organizacja wyścigu nie jest zagrożona. Prace nad nią potrwają kilka tygodni. Wtedy powinniśmy poznać konkrety.


Kalendarz UCI Pro Tour 2020



1.08 – Strade Bianche (Włochy)
5-9.08 – Tour de Pologne
8.08 – Mediolan – San Remo (Włochy)
12-16.08 – Criterium du Dauphine (Francja)
16.08 – Prudential RideLondon-Surrey Classic (W. Brytania)
21-23.08 – mistrzostwa krajowe
25.08 – Bretagne Classic – Ouest-France (Francja)
29.08 – 20.09 – Tour de France
21-27.09 – mistrzostwa świata w Aigle-Martingy (Szwajcaria)
7-14.09 – Tirreno-Adriatico (Włochy)
11.09 – Grand Prix Cycliste de Quebec (Kanada)
13.09 – Grand Prix Cycliste de Montreal (Kanada)
29.09 – 3.10 – BinckBank Tour (Belgia i Holandia)
30.09 – Walońska Strzała (Belgia)
3-25.09 – Giro d’Italia
4.10 – Liege-Bastogne-Liege (Belgia)
10.10 – Amstel Gold Race (Holandia)
11.10 – Gandawa-Wevelgem (Belgia)
14.10 – A Travers la Flandre (Belgia)
15-20.10 Tour of Guangxi (Chiny)
18.10 – Dookoła Flandrii (Belgia)
20.10 – 8.11 – Vuelta a Espana
21.10 – Driedaagse Brugge-De Panne (Belgia)
25.10 – Paryż-Roubaix (Francja)
31.10 – Il Lombardia (Włochy)

Zostały odwołane wyścigi: Eschborn-Frankfurt (Niemcy), EuroEyes Cyclassics (Niemcy), Dookoła Katalonii (Hiszpania), E3 BinckBank Classic (Belgia), Dookoła Romandii (Szwajcaria), Dookoła Szwajcarii i Clasica San Sebastian.



Na zdjęciu: Pomimo skrócenia Tour de Pologne etap z finiszem w katowickiej „świątyni sprintu” nie jest zagrożony.

Fot. Rafał Rusek/Pressfocus