Koszykówka. Trener w izolacji

Kobieca reprezentacja Polski w Stambule zagra tylko z Wielką Brytanią, mecz z Białorusią, z powodu zakażeń rywalek, został odwołany.


Reprezentacja Polski koszykarek odleciała do Stambułu na mecz eliminacji mistrzostw Europy z Wielką Brytanią w 14-osobowym składzie bez głównego trenera Słowaka Marosa Kovacika oraz Kamili Borkowskiej (GTK Gdynia). Stwierdzono u nich zakażenie koronawirusem. Obydwoje są już poddani izolacji. Pod nieobecność Kovacika biało-czerwone poprowadzi Karol Kowalewski, na co dzień pracujący w CCC Polkowice. Współpracował ze Słowakiem, gdy ten sięgał po mistrzostwo Polski z tym klubem w 2018 i 2019 r. Asystentem Kowalewskiego będzie w Stambule Słowak Martin Pospisil.

Pozostałe zawodniczki oraz członkowie sztabu szkoleniowego i medycznego otrzymali negatywne wyniki wszystkich testów i zgodnie z przepisami obowiązującymi w Polsce oraz protokołem medycznym FIBA polecieli w poniedziałek po południu do Stambułu, gdzie odbędą się kwalifikacje mistrzostw Europy 2021. Ze względu na pandemię koronawirusa mecze zostaną rozegrane w „bańce” w systemie turniejowym (12-15 listopada).

W Stambule biało-czerwone najpierw miały w gr. F zagrać w czwartek z Białorusią, zaś w sobotę z Wielką Brytanią. Koszykarska federacja Białorusi poinformowała jednak PZKosz, że z 18 przebadanych osób kadry 12 miało pozytywny wynik testu na koronawirusa (w tym osiem zawodniczek).

Polki w piątek wieczorem rozpoczęły krótkie zgrupowanie w Starych Babicach. Zawodniczki oraz członkowie sztabu przed przyjazdem otrzymali negatywne wyniki testów na koronawirusa, ale ponownie badania przeprowadzone w Warszawie wykazały jego obecność u Kovacika, pracujacego obecnie w rosyjskiej Nadieżdzie Orenburg oraz u Borkowskiej. W Starych Babicach z powołanych wcześniej 20 koszykarek stawiło się 15. Kontuzje wyeliminowały trzy zawodniczki Julię Piestrzyńską (GTK Gdynia), Klaudię Gertchen (CCC Polkowice) i Lilianę Banaszak (Enea AZS Poznań), a decyzją szkoleniowca zabrakło występującej w Hiszpanii Moniki Naczk oraz środkowej Magdaleny Szajtauer (KS Basket 25 Bydgoszcz). Kapitanem drużyny jest doświadczona Martyna Koc.

– Zgrupowanie, na którym każdy przebywał od początku w jednoosobowych pokojach, rozpoczęliśmy od… ponownych testów. Przestrzegaliśmy wszystkich zasad bezpieczeństwa, więc obydwa stwierdzone przypadki pozytywnych wyników nie są ze sobą powiązane. Koszykarki i sztab przejdą w Stambule ponowne badania i dopiero po uzyskaniu negatywnych wyników ekipa zostanie włączona do turniejowej „bańki”. Z tego co wiem, wiele reprezentacji ma kłopoty podobne do naszych, nie tylko Białoruś, z którą mecz w czwartek nie odbędzie się. Na dziś nie wiemy, jak FIBA rozwiąże ten problem – powiedział kierownik reprezentacji Maciej Krupiński.

Grupa F z Polską została przydzielona do Stambułu, gdzie rozegrane powinny być także spotkania gr. E z udziałem Turcji, Serbii, Litwy i Albanii. Już wiadomo, że Albania ma ten sam problem co Bałoruś i do Stambułu nie przyleci.

Biało-czerwone w listopadzie 2019 r. w Wałbrzychu uległy w pierwszym meczu kwalifikacji czwartej ekipie ostatniego Eurobasketu – Wielkiej Brytanii 63:75. Białoruś w tym samym okienku pokonała następnie Brytyjki w Manchesterze aż 90:59. Eliminacje ME 2021 są rozgrywane w trzech okienkach: 14-17 listopada 2019, 12-15 listopada 2020 i 4-7 lutego 2021. Ze względu na pandemię FIBA nie podjęła jeszcze decyzji co do formatu rywalizacji w tym ostatnim terminie. Polska powinna wówczas rozegrać spotkanie na własnym parkiecie z Białorusią. Gospodarze Eurobasketu 2021 – Hiszpania i Francja – mają zapewniony udział w czerwcowym czempionacie. W kwalifikacjach 33 reprezentacje walczą o 14 miejsc. Do ME z udziałem 16 drużyn awansują zwycięzcy dziewięciu grup oraz pięć najlepszych ekip z drugich miejsc. Do ich wyłonienia w grupach czterozespołowych nie będą uwzględniane wyniki z ostatnią drużyną w tabeli.


Na zdjęciu: Maros Kovacik nie poprowadzi polskiej reprezentacji w Stambule.

Fot. PAP/Wojtek Jargiło