Trenerzy po meczu w Bielsku-Białej

Artur SKOWRONEK, trener Stali Mielec: – Wydawało się, że dobrze weszliśmy w ten mecz. Podeszliśmy do tego spotkania z odpowiednim nastawieniem, czego efektem był strzelony gol. Staraliśmy się kontrolować mecz i przez większość pierwszej połowy to się udawało. Po przerwie jednak nie byliśmy sobą. Coś takiego w futbolu może się przydarzyć. Cieszę się, że następny mecz gramy bardzo szybko, bo już w najbliższy piątek. Mam nadzieję, że zdążymy się zregenerować, a na boisku zrehabilitować na dzisiejszą postawę.

Podbeskidzie. Niesamowity Danielak

Krzysztof BREDE, trener Podbeskidzia Bielsko-Biała: – Trzeba się cieszyć z takiego zwycięstwa, ale nie zapominamy o słowie pokora. Graliśmy z zespołem, który jest głównym kandydatem do awansu. Odnieśliśmy cenne zwycięstwo, ale ten mecz już się odbył. Ciągle pracujemy i jest spora rywalizacja o miejsce w składzie. Zawodnicy są głodni gry. Solidnie przygotowaliśmy się do tego spotkania. Przeanalizowaliśmy rywala i wysokim pressingiem staraliśmy się uniemożliwić mu granie takiej gry, jak chce. Oczywiście taka gra sporo kosztuje, ale mój zespół stanął na wysokości zadania. Dominowaliśmy w tym spotkaniu i wygraliśmy zasłużenie. Do końca spotkania byliśmy nienasyceni i dążyliśmy do strzelenia kolejnych goli.

 

Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem

 

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ