Trudne zadanie. Teoretyczny faworyt. Pożegnalne derby!

Jak zwykle na naszych Czytelników czeka bogaty serwis informacyjny z wielu dyscyplin sportowych. Materiały informacyjne, komentarze, opinie, aktualne wydarzenia.


Trudne zadanie
Fot. Tomasz Folta/PressFocus

GieKSa ruszyła do Trójmiasta, by zaliczyć szósty z rzędu występ bez porażki, ale przed nią niezwykle trudne zadanie, bo gdynianie ostatnio wygrywają wszystko, jak leci, a u siebie nawet nie tracą przy tym goli. Beniaminek z Bukowej zapracował sobie na pewien komfort – przewaga nad strefą spadkową, w której spędził część sezonu, jest bezpieczna i wynosi dziś 8 punktów. Regularnie powiększa swój dorobek. Ma na koncie 5 spotkań z rzędu bez porażki (2 zwycięstwa, 3 remisy), mimo że 4 z nich rozegrał na wyjazdach. GieKSie łatwo nie będzie, bo Ryszard Tarasiewicz dokonał metamorfozy swego nowego zespołu. Od grudnia Arka przegrała tylko z Rakowem Częstochowa w Pucharze Polski, wcześniej eliminując z tych rozgrywek innego ekstraklasowicza, czyli Zagłębie Lubin. Tej wiosny Arka w lidze nie straciła punktu. Imponujący jest domowy bilans Arki pod wodzą Tarasiewicza – czyli 5 zwycięstw w 5 meczach, 13 bramek zdobytych przy tylko 1 straconej (z Zagłębiem Lubin w PP). Więcej w „Sporcie”


Teoretyczny faworyt?
Fot. Adam Starszyński/PressFocus

Przy Limanowskiego zmierzą się dwie najlepiej punktujące drużyny 2022 roku. Raków przystępuje do meczu z Legią w roli teoretycznego faworyta – w końcu to częstochowianie są na szczycie ekstraklasy i będą w sobotę bronić pozycji lidera. Dodatkowo na wiosnę jeszcze nie przegrali i zainkasowali 16 punktów. Problem w tym, że Legia jest na fali. Wiosną podopieczni Aleksandara Vukovicia uzbierali tyle samo „oczek” co Raków, jednak rozegrali jeden mecz więcej. Legia ma jeszcze jeden powód, by nie stać na straconej pozycji w starciu z częstochowianami. Wojskowi w lidze jeszcze nie przegrali przy Limanowskiego. Odnieśli jedno zwycięstwo, a pozostałe trzy spotkania zakończyły się podziałem punktów. Oczywiście trzeba pamiętać, że Raków pokonał na swoim obiekcie Legię w Pucharze Polski, jednak był wówczas pierwszoligowcem. Więcej w „Sporcie”


Pożegnalne derby
Fot. Tomasz Blaszczyk/PressFocus

Seweryn Gancarczyk w sobotnim (15.00) starciu katowickich IV-ligowców Podlesianki i Rozwoju oficjalnie zakończy barwną piłkarską karierę. Rozegrał 7 meczów w reprezentacji Polski. Okrągłe 100 – w ekstraklasie, ponad 100 – w ukraińskiej Premier Lidze, kilkanaście w europejskich pucharach, kilkadziesiąt na szczeblu pierwszej i drugiej ligi. Dziś, w wieku 40 lat, barwną piłkarską karierę w wieku 40 lat zakończy Seweryn Gancarczyk. Choć pochodzi z Podkarpacia, a występował w takich firmach jak Lech Poznań czy Górnik Zabrze, to dziś najbliższe są mu Katowice, dlatego nie mógł wyobrazić sobie lepszych okoliczności na symboliczne powieszenie butów na kołek niż IV-ligowe derby miasta między Podlesianką a Rozwojem. Więcej w „Sporcie”


Jeszcze w sobotnim wydaniu „Sportu”:
  • Ostatnia kolejka ułożyła się pod nas, bo nikt z tych naszych bezpośrednich rywali przed nami nie wygrał. Cały czas walczymy o czwartą lokatę, tym bardziej że Lechię i Radomiaka podejmujemy jeszcze przecież u siebie – mówi Przemysław Wiśniewski, kapitan Górnika Zabrze
  • Myślę, że trener Michniewicz może dać kadrze coś dobrego, bo pokazywał to i w klubach, i w reprezentacji młodzieżowej – mówi Bartosz Bosacki, były reprezentant Polski
  • Kamil Biliński, kapitan Podbeskidzia, co tydzień w mediach społecznościowych, kieruje do kibiców kilka zdań. Co napisał przed najbliższym meczem?
  • Niespełna 22-letni pomocnik GKS-u Jastrzębie Wojciech Łaski w środę, w meczu przeciwko Stomilowi Olsztyn strzelił pierwszego gola w Fortuna 1 Lidze. Było to zwieńczenie jego dobrej postawy w ostatnich meczach ligowych
  • W niedzielę na Estadio Bernabeu „Królewscy” zagrają z Barceloną. Pięć ostatnich „klasyków” wygrał Real Madryt
  • Piątek przeciw mistrzom. Po raz czwarty polski napastnik zagra z Interem, teraz w barwach Fiorentiny. Z Genoą i Milanem przegrywał
  • 15 dni w piwnicy. Byłe reprezentant Ukrainy i legenda Dynama Kijów, Władysław Waszczuk, przeżył dramatyczne chwile
  • Szukający darmowego obrońcy działacze Bayernu Monachium najprawdopodobniej zdecydują się na opcję, która początkowo miała być tylko ostateczną alternatywą
  • Do mistrzostw świata 2023 w piłce ręcznej, które rozegrane zostaną w Polsce i Szwecji, pozostało niespełna 10 miesięcy. Gospodarze turnieju postanowili więc rozegrać towarzyski dwumecz w Płocku
  • Mateusz Ponitka dopiął swego i rozwiązał umowę z Zenitem Sankt Petersburg. „Dziękujemy za wszystko Mateusz!” – napisał w krótkim komunikacie rosyjski klub
  • Bielszczanki, meczem z ŁKS Commercecon Łódź (sob. 19.00), kończą fazę zasadniczą siatkarskiej Tauron Ligi. W przypadku zwycięstwa mogą wskoczyć nawet na piątą pozycję
  • Jastrzębski Węgiel walczy o pierwsze miejsce w sezonie zasadniczym i na stratę punktów z Cuprum Lubin nie może sobie pozwolić

Foto główne: Tomasz Kudala/PressFocus