Trwa impas Zagłębia. Tym razem sosnowiczanie polegli w Grodzie Gryfa…

ver

O tym, że z dna tabeli nie da się w sobotę uciec, podopieczni Valdasa Ivanauskasa wiedzieli już przed pierwszym gwizdkiem. Nawet w przypadku zwycięstwa nadal okupowaliby ostatnią lokatę. Chodziło jednak o bezcenne punkty…

Tymczasem już po półgodzinie gry kontuzji doznał najlepszy strzelec Zagłębia, Vamara Sanogo. Próbował walczyć z bólem przez kilka minut, ale w końcu usiadł zrezygnowany na ziemi i potrzebne były nosze. Na murawie zastąpił go Alexander Christovao, ale Grodu Gryfa nie podbił. Opuścił plac boju z czerwoną kartką na koncie za brutalny faul.

Najgroźniejsza akcja pierwszej połowy zakończyła się strzałem w słupek Tomasza Podstawskiego. Optyczną przewagę posiadali jednak sosnowiczanie. Tyle że… niewiele z niej wynikało.

Po zmianie stron gospodarze potrzebowali niewiele ponad kwadrans, by objąć prowadzenie. Zza pola karnego uderzał Radosław Majewski, piłkę odbił przed siebie Dawid Kudła, a skuteczną dobitką popisał się Spas Delew. Zanim arbiter nakazał wznowić grę od środka, długo analizował tę sytuację na wideo.
Ostatecznie uznał, że Bułgar nie był na pozycji spalonej.

W rozgrywkach ekstraklasy zadebiutował 18-letni pomocnik Zagłębia, Konrad Kumor. Sobotniego wieczoru nie będzie jednak wspominał z rozrzewnieniem. Impas sosnowiczan trwa bowiem w najlepsze. Pogoń? Wygrała przed własną publicznością szósty mecz z kolei. Nie przeszkodził w tym rzut karny zmarnowany w doliczonym czasie gry przez Kamila Drygasa. To już dziewiąta „jedenastka” w tym sezonie podyktowana przeciwko ekipie ze Stadionu Ludowego – i dopiero druga zmarnowana…

Pogoń Szczecin – Zagłębie Sosnowiec 1:0 (0:0)

1:0 – Delew, 63 min (bez asysty).

Sędziował Paweł Raczkowski (Warszawa). Widzów 6289.

POGOŃ: Bursztyn – Stec, Walukiewicz (90+6. Rudol), Malec, Matynia – Delew (79. Benyamina), Drygas, Podstawski, Kożulji, Majewski (65. S. Kowalczyk) – Guarrotxena. Trener Kosta RUNJAIĆ.

ZAGŁĘBIE: Kudła – Wrzesiński, Cichocki, Polczak, Mraz (84. Babiarz) – Wrzesiński, Milewski, Banasiak, Pawłowski, Udoviczić (77. Kumor) – Sanogo (38. Christovao). Trener Valdas IVANAUSKAS.

Żółte kartki: Matynia, Stec – Sanogo, Mraz, Kumor.

Czerwona kartka: Christovao (74. faul).