Trzy nowe twarze w Barcelonie

FC Barcelona pozyskała reprezentanta Hiszpanii, które poprzednio grał w Manchesterze City.


Wszystko wskazuje na to, że w nadchodzącym sezonie trenerem „Dumy Katalonii” nadal będzie Ronald Koeman. We wtorek szkoleniowiec spotkał się z działaczami Barcy, klub reprezentowali wiceprezydent Rafael Yuste i dyrektor ds. futbolu, Mateu Aleman. Ustalono, że Holender pozostanie na stanowisku, jeżeli zamieni część stałej pensji na zmienne. Zostanie też dodana opcja przedłużenia umowy o rok, w zależności od osiągnięć.

Powrót na „stare śmieci”

W tym tygodniu Barcelona potwierdziła sprowadzenie Erica Garcii na zasadzie wolnego transferu. 20-letni (skończył je 9 stycznia) stoper wróci do Blaugrany 1 lipca, po wygaśnięciu jego umowy z Manchesterem City i podpisze kontrakt do końca sezonu 2025/2026. Będzie miał klauzulę odejścia wynoszącą 400 milionów euro. Będzie to powrót utalentowanego obrońcy do ekipy z Camp Nou.

Eric Garcia w 2008 roku i obecnie. Fot. twitter.com

Dodajmy do tego kilka ciekawostek związanych z nowym nabytkiem Barcelony. Garcia dołączył do Barca Escola w 2008 roku, jego ostatnia drużyna przed przybyciem do benjaminu B (w sezonie 2009/2010) nazywała się „Dani Alves”. Obrońca był kapitanem wszystkich drużyn młodzieżowych Barcelony, w których występował. Grał z numerem 3 na koszulce. Przyznaje, że jego idolami i wzorami, które chce naśladować, byli Javier Mascherano i Carles Puyol.

Garcia jest bardzo dobrym przyjacielem Ansu Fatiego. Obaj byli w tej samej drużynie przez pięć sezonów. Eric przez niemal całą karierę w katalońskim klubie występował z Arnau Tenasem i Sergim Rosanasem z Barcelony B. W pierwszej zespole Manchesteru City zadebiutował mając niespełna 18 lat, dokładnie18 grudnia 2018 roku w meczu z Leicester City w Carabao Cup.

Mimo młodego wieku Garcia zdobył trzy Puchary Ligi Angielskiej, Tarczę Wspólnoty, mistrzostwo Anglii, a także mistrzostwo Europy do lat 17 i 19. 20-latek będzie 23. piłkarzem o nazwisku García w pierwszym zespole Barcelony. Wcześniej klub reprezentowali Sergio Garcia i Luis Garcia w sezonie 2003/2004.

Argentyńskie żądło

Kolejnym nowym zawodnikiem w składzie Barcelony będzie 33-letni napastnik, Sergio Aguero. Argentyńczyk podpisze umowę na dwa lata, a jego klauzula odejścia wyniesie 100 mln euro. De facto przyjdzie za darmo 1 lipca, gdy wygaśnie jego umowa z Manchesterem City.

Sergio Leonel Aguero del Castillo urodził się 2 czerwca 1988 roku w Buenos Aires. Mając 15 lat i 35 dni został najmłodszym piłkarzem debiutujący w argentyńskiej Primera Division, w klubie Atletico Independiente. W czasach występów w Atletico Madryt zdobył nagrodę Golden Boy, a przez ostatnich 10 lat występował w Manchesterze City.

Rozegrał w nim 390 meczów, strzelił 260 goli i zanotował 74 asysty. Zdobył 15 trofeów: pięć mistrzostw Anglii, sześć Pucharów Ligi Angielskiej, jeden FA Cup i trzy Tarcze Wspólnoty. W reprezentacji Argentyny zdobył mistrzostwa do lat 20 w 2005 i 2007 roku oraz złoty medal na igrzyskach olimpijskich.

Czołowy asystent

W środę „Duma Katalonii” dopięła kolejny transfer, pozyskując Brazylijczyka Emersona Royala, który przez dwa ostatnie sezony występował w Realu Betisie Balompie. Według nieoficjalnych przecieków, Barca zapłaciła za niego 9 mln euro. Betis zachował prawo do 20% zysku z kolejnego transferu Emersona.

22-letni Emerson Aparecido Leite de Souza Junior urodził się w Sao Paulo. Jest prawym obrońcą, w Betisie, w którym grał od stycznia 2019 roku, strzelił pięć goli i zanotował 10 asyst. Wcześniej występował w brazylijskich klubach Ponte Preta i Atletico Mineiro.

W ostatnich dwóch sezonach (ogółem rozegrał w Betisie 79 meczów) Emerson był czwartym obrońcą z największą liczbą asyst (10), ustępując jedynie Jordiemu Albie (Barcelona, 20), Jesusowi Navasowi (Sevilla, 16) i Kieranowi Trippierowi (Atletico Madryt, 11).

Lewi obrońcy niepotrzebni

Być może Barca wkrótce straci lewego obrońcę Juniora Firpo, którym interesują się kluby angielskie – West Ham United i Southampton. Katalończycy oczekują za niespełna 25-letniego zawodnika 16 mln euro plus zmienne.

Ekipa z Camp Nou nie zdecydowała się skorzystać z opcji przedłużenia kontraktu z Juanem Mirandą, więc zawodnik pozostanie w Realu Betisie. Kontrakt 21-latka z Blaugraną obowiązuje do 30 czerwca tego roku, ale Katalończycy mogli jednostronnie przedłużyć umowę o kolejne dwa lata. Rezygnacja z tej opcji powoduje, że Barca będzie musiała zapłacić Mirandzie rekompensatę, bo to wynika z jego kontraktu To wydatek 600 tysięcy euro. Ale „Duma Katalonii” otrzyma 40% z przyszłego transferu lewego obrońcy, a także posiada prawo pierwokupu zawodnika!


Na zdjęciu: Jedną z nowych twarzy w Barcelonie jest 20-letni stoper, Eric Garcia.

Fot. fcbarcelona.com