Trzy punkty załatwią wszystko

Zabrzanie mają z Legnicy bardzo dobre wspomnienia. Na początku sezonu spotkali się z beniaminkiem na jego terenie i choć to gospodarze dyktowali tempo na boisku, to zeszli pokonani. „Górnicy” wygrali 3:1, a bramką z kategorii stadiony świata popisał się Dani Suarez, trafiając z niesamowitej pozycji.

Chcą trzech punktów

Jak będzie w sobotę wieczorem? – Do meczu z Wisłą Kraków mieliśmy dobrą passę. Wygraliśmy cztery spotkania z rzędu. Smuci nas porażka w tym ostatnim spotkaniu. Tym bardziej musimy koncentrować się na każdej kolejnej potyczce. Teraz liczy się tylko Legnica. Chcemy tam zdobyć trzy punkty, by już na pewno zapewnić sobie utrzymanie się w ekstraklasie – podkreśla Walerian Gwilia, wiosną jeden z najmocniejszych punktów Górnika. Jest spora szansa na to, że reprezentant Gruzji dalej będzie występował w zabrzańskiej jedenastce, skąd jest wypożyczony ze szwajcarskiego FC Luzern. Rozmowy na ten temat trwają.

Lubi dużo grać

Przed ligowcami teraz prawdziwy maraton. Trzy serie gier w ledwie siedem, osiem dni. Jak piłkarze do tego podchodzą? Część ekspertów krytykuje takie natężenie gier na koniec rozgrywek.

Górnik może być już pewny utrzymania? „Nie chcemy czekać na ruchy rywali”

– Ja osobiście dobrze czuję się grając często, ale po kilku tygodniach rzeczywiście potrzebny jest czas na regenerację i odpoczynek, dlatego cieszymy się z tego, że tak jest przed meczem w Legnicy. Ten czas mogliśmy wykorzystać na pracę nad poprawą pewnych elementów i dobre przygotowanie się do meczu z Miedzą – cytuje Gwilię oficjalna strona Górnika.

Mocni w marcu i kwietniu

Patrząc na wyniki gier w tym roku, w Zabrzu nie powinni drżeć o utrzymanie się w gronie najlepszych. Zresztą nawet te 40 punktów, które obecnie ekipa trenera Marcina Brosza ma, może dać utrzymanie. W poprzednich rozgrywkach 14. w tabeli Piast, miał ich na koncie 37. Patrząc na wyniki tylko tegorocznych gier, to Górnik z 23 punktami w 14 spotkaniach jest na piątym miejscu w tabeli wiosny. Patrząc na dziewięć ostatnich kolejek, od połowy marca, ta lokata jest jeszcze wyższa, bo trzecia. W tym czasie górnicza jedenastka zdobyła aż 16 punktów. Tylko rewelacyjny Piast i lider Legia zdobyły w tym czasie większą zdobycz, odpowiednio 22 i 18. Miedź w tym czasie zdobyła dziesięć „oczek”. Górnicy pokazali moc przede wszystkim na wyjazdach, gdzie z czerech gier wygrali aż trzy, a jedną zremisowali. Pod tym względem są w ekstraklasie w ostatnim czasie najlepsi.

– Zimą trafiło do nas wielu nowych zawodników. Potrzebowali czasu, żeby się zaadaptować. Teraz wszystko zaczyna funkcjonować jak powinno i jest tego efekt na boisku – tłumaczy ostatnie dobre wyniki Igor Angulo, piłkarz kwietnia w ekstraklasie nominowany też ostatnio przez kapitułę rozgrywek do tytułu napastnika sezonu i najlepszego zawodnika całej ligi.

 

Na zdjęciu: Górnik liczy na podobną radość w Legnicy. Z numerem 15 bohater pierwszego meczu z Miedzią Dani Suarez.

Posędziuje Raczkowski

Mecz w Legnicy poprowadzi sędzia Paweł Raczkowski. Wielu kibiców Górnika, kiedy słyszą to nazwisko, trzęsie się ze złości, przypominając sobie co było na początku poprzedniego sezonu, kiedy to w dwóch meczach wyjazdowych z Jagiellonią i Cracovią pokazał zawodnikom z Zabrza, trzy czerwone, 13 żółtych kartek i podyktował przeciwko nim cztery rzuty karne… Na pocieszenie, w tym sezonie prowadził dwa mecze Górnika, w tym jeden w Zabrzu ze Śląskiem, i nie było już tak źle…

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ