Turecki klub chce złożyć skargę na Górnika do FIFA

Turecki Konyaspor zapowiada skargę do FIFA. Chodzi o zamieszanie z transferem Jesusa Jimeneza.


W ostatnim czasie w klubie z Zabrza panuje spore zamieszanie. Tydzień temu z funkcji prezesa odwołany został Dariusz Czernik. Były już prezes górniczego klubu, który swoją funkcję piastował od stycznia 2020 roku, zapłacił cenę za słabe wyniki Górnika na początku tego sezonu.

Turcy są wściekli

Teraz jest kolejne zamieszanie. W końcówce letniego okienka transferowego Górnika miał/ma opuścić Jesus Jimenez. Od czasu pojawienia się w klubie z Zabrza trzy lata temu, jeden z liderów zespołu, a w ostatnim czasie – po odejściu Igora Angulo – najlepszy strzelec. Poprzedni sezon „Hessi” skończył z 12 bramkami na koncie. W bieżących rozgrywkach już strzelił trzy gole. Trafiał w spotkaniach z Lechem, Stalą i Jagiellonią.

Już rok temu mówiło się, że może trafić do jednego z dwóch wielkich ukraińskich klubów, w grę wchodziło Dynamo Kijów i Szachtar Donieck. Ostatecznie Ukraińcy złożyli marne propozycje finansowe i z transferu nic nie wyszło. W końcówce poprzedniego sezonu spekulowano z kolei, że Jimenez może trafić do szukającego wzmocnień Lecha, ale ponad medialne doniesienia niewiele się wydarzyło.

Z tureckim Konyasporem, który po trzech kolejkach tureckiej Super Ligi jest w czołówce, mając na swoim koncie 7 punktów, sprawa jest/była inna. Doszło do złożenia oferty, wszystko było już praktycznie wynegocjowane, a teraz nastąpił zwrot. Na transferze swojego najlepszego strzelca i piłkarza „górnicy” mieli zarobić ok. 0,5 miliona euro. Byłyby pieniądze, ale nie byłoby czołowego gracza. Przeciwni odejściu byli i kibice i prezydent miasta Małgorzata Mańka-Szulik.

Będzie skarga?

Turcy są z tego powodu wściekli. Portal haberdairesi.com donosi, że Konyaspor przygotowuje się do złożenia skargi do FIFA. „Zwraca się uwagę, że zarząd klubu będzie skarżył Górnika Zabrze za nie wypełnienie swoich obowiązków w umowie o transfer. Kierownictwo Konyasporu uzgodniło wszystkie warunki do odejścia piłkarza, przygotowało do podpisania oficjalny dokument, ale polski klub wycofał się z wszystkiego ze względu na presję ze strony swoich kibiców” – piszą Turcy.

Tureckie media piszą o tym, że Konyaspor ma zamiar skarżyć Górnika do FIFA.

Jak faktycznie zakończy się cała sprawa pokażą najbliższe godziny, bo letnie okienko transferowe kończy się nad Bosforem w środę 8 września. Czasu na ewentualne dopięcie sprawy nie brakuje.


Wygrany sparing

Tymczasem w sobotę zabrzanie rozegrali mecz sparingowy na swoim bocznym boisku. Rywalem drużyny prowadzonej przez Jana Urbana była pierwszoligowa Puszcza Niepołomice. Spotkanie zakończyło się wygraną „górników” 2:1, a bramki zdobywali Robert Dadok i Bartosz Nowak.

W tym spotkaniu zadebiutowała dwójka graczy pozyskanych przez górnośląski klub w ostatnich dniach, chodzi o kameruńskiego pomocnika Jean Julesa Mvondo i macedońskiego napastnika Davida Tosevskiego. Nie grał za to wspomniany wcześniej Jimenez.

Dodajmy, że obecnie w kadrze górniczego klubu jest rekordowa liczba napastników, bo aż 6! To Jimenez, Tosevski, przebywający na kwarantannie w Niemczech Lukas Podolski, Vamara Sanogo, a także Piotr Krawczyk i Alex Sobczyk. Trener Urban ma w czym wybierać.


Fot. Norbert Barczyk/PressFocus