U21: Wyniki lepsze niż gra. Kownacki niezbędny

We wtorek na stadionie w Lublinie, w obecności niespełna 8 tysięcy kibiców, nasza młodzieżówka męczyła i wymęczyła zwycięstwo z Litwą, najsłabszą drużyną grupy eliminacji do młodzieżowych mistrzostw Europy, które w przyszłym roku rozegrane zostaną we Włoszech i San Marino. Biało-czerwoni wygrali 1:0, dzięki bramce Dawida Kownackiego, który dołączył do zespołu po meczu pierwszej reprezentacji z Nigerią. Okazało się, że „Kownaś” jest drużynie Czesława Michniewicza niezbędny. Dlaczego? W eliminacjach strzelił już sześć bramek.

Odpowiedzialny za drużynę

Trafiał do siatki, dwukrotnie, w wygranym meczu z Gruzją, a także w zremisowanych meczach z Finlandią (dwa gole) i Wyspami Owczymi. Jego bramki dają naszemu zespołowi wymierne efekty w postaci punktów. Biało-czerwoni zgromadzili w sześciu meczach aż 14 punktów. To dobry wynik, biorąc pod uwagę fakt, że drużyna wcale nie gra olśniewająco, a najlepszym dowodem na to jest właśnie starcie z Litwinami. – Czuję się odpowiedzialny za tę drużyną, jestem przecież jej kapitanem. Dlatego z trenerem Nawałką uznaliśmy, że dobrze będzie, jeżeli dołączę do tego zespołu. Nie byłem zły, że nie zostałem z pierwszą reprezentacją. Występ w młodzieżówce umożliwił mi złapanie większej ilości minut, bo na mecz z Koreą Południową nie byłem przewidziany do gry w większym wymiarze czasowym. Cieszę się, że mogłem pomóc chłopakom. Walczymy przecież o wyjazd na mistrzostwa Europy. Wskoczyliśmy na pierwsze miejsce w grupie i wszystko zależy teraz od nas – powiedział po meczu z Litwą, Dawid Kownacki.

Rozstrzygnięcia jesienią

Awans na pierwsze miejsce w grupie umożliwiło Polakom nie tylko zwycięstwo nad Litwą, ale także niespodziewany remis dotychczasowego lidera grupy, czyli Danii, która podzieliła się punktami z Gruzją. Losy awansu na Euro rozstrzygną się jednak dopiero jesienią. Przypomnijmy, że na turniej awansują zwycięzcy dziewięciu grup, a cztery najlepsze zespoły z drugich miejsc utworzą dwie pary barażowe. Najbliższe spotkanie o punkty biało-czerwoni rozegrają 7 września. Rywalem na wyjeździe będzie Finlandia. Cztery dni później spotkanie u siebie z Wyspami Owczymi. Kluczowe będzie rewanżowe, wyjazdowe spotkania z Danią, które odbędzie się 12 października, w przedostatniej serii gier. – Teraz czeka nas dłuższa przerwa. Ja, a także kilku chłopaków z młodzieżówki, walczymy o to, aby pojechać na mundial do Rosji. Dlatego nie pozostaje nam nic innego, jak solidnie trenować i jak najwięcej grać w klubach – podkreśla Kownacki.