Udane granie
Zabrzanie są w formie, co dobrze wróży przed derbowym meczem z Piastem.
Korzystając z reprezentacyjnej przerwy „górnicy”, jak duża część ekstraklasowych drużyn, zagrali sparingowe spotkanie. Na boisku w Kłobucku zmierzyli się z liderem ekstraklasy Rakowem, a spotkanie zakończyło się wygraną drużyny Jana Urbana 3:1. Na listę strzelców wpisali się w I połowie Emil Bergstroem, a po przerwie Dani Pacheco oraz Anthony van den Hurk. Do meczu kontrolnego nie ma co przywiązywać wielkiego znaczenia, bo zimą w meczach sparingowych jedenastce z Zabrza też szło nieźle, a potem liga wszystko zweryfikowała, ale wygrana z liderem ma znaczenie – choćby psychologiczne – przed derbowym starciem w Gliwicach z Piastem w piątek wieczorem.
Choć w Rakowie i w Górniku brakowało po kilku zawodników, to jednak w obu zespołach nie brakowało piłkarzy do grania. Trenerowi Urbanowi, który od poprzedniego wtorku prowadzi zespół, chcieli się pokazać przede wszystkim ci zawodnicy, którzy ostatnio grali mniej, albo w ogóle, jak przykładowo Piotr Krawczyk, Kryspin Szcześniak, czy Jonatan Kotzke. Cała trójka zaliczyła wiosną w sumie na ekstraklasowych boiskach niewiele czasu. Szcześniak z Krawczykiem wybiegli w wyjściowym składzie na pierwszy tegoroczny mecz z Cracovią (0:2).
Ten pierwszy potem już w ekstraklasie w ogóle nie grał, występując w trzecioligowych rezerwach, Krawczyk zaliczył jeszcze 10 minut z Lechią, nie pojawiając się w ostatnich tygodniach nawet w meczowej kadrze „górników”. Z kolei Niemiec Kotzke grał trochę więcej, ale też bez szału. W piątek cała trójka w Kłobucku wybiegła w pierwszym składzie. Nie dali plamy, tak jak drugi skład po przerwie, gdzie na listę strzelców wpisali się Pacheco i kontuzjowany ostatnio van den Hurk.
Po nominacji trener Urban mówił, że zmiany w zespole będą, ale po wygraniu ostatnio w ekstraklasie z Wisłą Płock 3:2 wielkiej rewolucji nie będzie, a doświadczony szkoleniowiec z pewnością będzie bazował na tych graczach, którzy tak dobrze zaprezentowali się na murawie w II połowie starcia z „Nafciarzami”, kiedy trzy razy trafiali do siatki rywala.
Dwa razy Jensena
Udane kilka dni za fińskim obrońcą Górnika Richardem Jensenem. Piłkarz jedenastki z Zabrza zagrał w dwóch eliminacyjnych spotkaniach Euro 2024 przeciwko Danii oraz Irlandii Północnej w niedzielę. W przegranym 1:3 spotkani z półfinalistą ostatnich mistrzostw Europy, Danią, przebywał na boisku do 73 minuty. Z kolei w niedzielnym starcu z Irlandią Północną w Belfaście grał do 52 minuty, zobaczył w tym spotkaniu żółtą kartkę. Finlandia wygrała to spotkanie 1:0, a zwycięskiego gola zdobył napastnik grający na co dzień w Cracovii, Benjamin Kallman. Dla 27-letniego obrońcy były to mecze 7 i 8 w narodowych barwach. Teraz wraca do Zabrza i przygotowuje się wraz z resztą drużyny do arcyważnego występu przy Okrzei.
Na zdjęciu: Anthony van den Hurk zdobył gola w sparingowym meczu z Rakowem.
Fot. Tomasz Kudala/PressFocus