Udovicić z Sosnowca jedzie nad morze
Mimo, że w bieżących rozgrywkach należał do najlepszych w zespole jego rozstanie z sosnowieckim klubem na pewno nie odbędzie się w miłej atmosferze…
Udovicić nie znalazł się w kadrze meczowej na niedzielny mecz ze Śląskiem. Na Stadionie Ludowym się pojawił, ale poczynania kolegów oglądał z trybuny otwartej, wśród kibiców, a nie w gronie innych graczy, których trener Valdas Ivanauskas odesłał na trybuny. – Dlaczego nie grał dziś Żarko? Nie był przygotowany do walki o utrzymanie, nie zrozumiał, czego od niego wymagaliśmy. Udovicić to nie jest Zagłębie Sosnowiec. On jest tylko jednym z zawodników. Co do jego przyszłości to na dziś jasne jest, że do 30 czerwca ma ważny kontrakt z klubem – przekazał litewski trener.
Co na to Udovicić?
– Po meczu z Górnikiem dowiedziałem się, że byłem najsłabszym zawodnikiem na boisku. Tak miała wykazać pomeczowa analiza. Podobno zbyt mało biegałem, a z wyliczeń wynika zupełnie co innego. Szkoda, że doszło do takiej sytuacji. Jestem w tym klubie 3,5 roku. Były momenty, że grałem mniej, tak jak w ubiegłym roku za trenera Dariusza Dudka, ale przecież można takie sytuacje załatwiać inaczej.
Trener przed meczem ze Śląskiem nie rozmawiał ze mną, o tym, że nie zagram dowiedziałem się z tablicy na której wypisana była meczowa kadra. Zagłębie jest w moim sercu i zawsze będzie. Bardzo żałuję, że spadamy z ekstraklasy. Mam nadzieję, że mimo wszystko rozstanę się z tym miastem i tym klubem w zgodzie – podkreśla Serb.
Tylko ekstraklasa
Wszystko wskazuje na to, że Udovicić, który może grać zarówno w pomocy jak i obronie karierę będzie kontynuował w Lechii Gdańsk. Ma być alternatywą dla Filipa Mladenovicia, a jednocześnie byłaby to odpowiedź na ewentualny transfer Lukasa Haraslina. Władze sosnowieckiego klubu chciałby aby Serb przedłużył umowę, ale piłkarz od początku podkreślał, że jeśli ma zostać w Zagłębiu to tylko w ekstraklasie.
– Na razie jestem jeszcze piłkarzem Zagłębia. Niczego nie podpisałem. Jeśli jednak problemem jest to, że nie podpisałem nowej umowy z klubem z Sosnowca to przecież równie dobrze mogłem podpisać umowę w styczniu z nową drużyną. W każdym meczu walczyłem o ten klub, zawsze zostawiałem serce na boisku dlatego, takie podejście nie jest fair – dodaje
Udovicić.
Zagłębie rozegra jeszcze trzy mecze w ekstraklasie, ale trudno spodziewać się aby Serb, który strzelił w tym sezonie 8 goli i zaliczył 10 asyst w nich zagrał.
Krzysztof Polaczkiewicz
Na zdjęciu: Żarko Udovicić zainteresowany jest grą w ekstraklasie, a nie I lidze.
ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH
e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ