Uraz w kadrze. Pech Jacka Góralskiego [WIDEO]

Pół-żartem pół-serio można napisać, że na zgrupowaniu w Juracie na dobre rozpoczęła się walka o miejsce w składzie – Góralski doznał bowiem urazu w starciu z Krzysztofem Mączyńskim. Były piłkarz Jagiellonii padł na ziemię z grymasem bólu, okazało się, że wybił bark.

– To było zwykłe zderzenie, nie było w tym złośliwości. Mam nadzieję, że Jackowi nic nie będzie – komentuje Mączyński.

Przy Góralskim zaraz był doktor Jacek Jaroszewski. Nastawił wybity bark, ale piłkarz nie był w stanie kontynuować już treningu.

Kadra trenowała dziś jeszcze w mocno okrojonym składzie. Zabrakło m.in. Kamila Glika, któremu wciąż daje się we znaki ścięgno Achillesa i został w hotelu, by pracować z fizjoterapeutą.

Później na boisko dotarło ośmiu kadrowiczów, którzy dopiero dziś dojechali do Juraty. Do końca dnia w hotelu Bryza mają pojawić się ostatni oczekiwani zawodnicy: Grzegorz Krychowiak, Wojciech Szczęsny, Maciej Rybus, Łukasz Teodorczyk, Kamil Wilczek i Łukasz Skorupski.

W zajęciach wzięło udział dwóch młodych bramkarzy Arki Gdynia, Szymon Więckowicz i Kacper Krzypisz. Pozostaną do dyspozycji selekcjonera do soboty i będą gotowi w każdej chwili przyjechać na trening. – Dla chłopaków to, jak na razie, przygoda życia – mówi trener bramkarzy Arki, Jarosław Krupski.

Dziś po treningu reprezentanci spotkają się z prezydentem RP, Andrzejem Dudą. Spotkanie jest zamknięte dla mediów. Prezydent otrzyma od piłkarzy koszulkę reprezentacji z numerem 100.

 

Jacek Góralski opuszcza trening