W Pogoni za szczęściem

Kosta Runjaić, pracując w Pogoni Szczecin, wyrobił sobie dobrą markę, która zaowocowała angażem w Legii Warszawa.


6 listopada 2017 roku Kosta Runjaić został oficjalnie zaprezentowany jako szkoleniowiec Pogoni Szczecin. Bezpośrednio zastąpił Rafała Janasa, który – na kilka dni – przejął zespół po Macieju Skorży. Jaka była wówczas sytuacja „Portowców”? Koszmarna. Zespół ze Szczecina zajmował ostatnie miejsce w tabeli ekstraklasy. Miał na swoim koncie zaledwie 9 punktów za 2 zwycięstwa i 3 remisy, a na dodatek miał na swoim koncie aż 10 porażek. Urodzony w Wiedniu szkoleniowiec, posiadający niemieckie obywatelstwo niemieckie, zupełnie jednak zreformował zespół. Efekt? Po zakończeniu sezonu zasadniczego, przed podziałem na grupy mistrzowską i spadkową, Pogoń została wprawdzie w drugiej z wymienionych, ale następnie spokojnie utrzymała się w ekstraklasie.

W kolejnym sezonie również do grupy mistrzowskiej awansować się nie udało, ale nikomu nie przyszło do głowy, by Runjaicia zwalniać. W następnych rozgrywkach było już lepiej, bo „Portowcy” załapali się do grupy mistrzowskiej, aż – w kolejnych rozgrywkach – stali się już znaczącą siłą w ekstraklasie. Najpierw było szóste miejsce, w pandemicznym sezonie 2019/20, aż nadeszły sukcesy, których w Szczecinie nie świętowano od lat. Dwa razy Pogoń, pod batutą Runjaicia, zajęła trzecie miejsce w rozgrywkach ekstraklasy i dwa razy reprezentowała Polskę w rozgrywkach europejskich pucharów. Pod koniec sezonu 2021/22 trener Runjaić przekazał jednak kibicom szczecińskim druzgocącą wiadomość.

– Po głębokich przemyśleniach, zdecydowałem, że jest to mój ostatni sezon w klubie – tak właśnie skomentował swoją decyzję.

Wiedzieli wówczas wszyscy, że przejmie warszawską Legię i tak się stało, choć na początku nikt tego oficjalnie nie potwierdził. Władze szczecińskiego klubu pogodziły się jednak z takim postanowieniem szkoleniowca i rozpoczęły poszukiwania, by jak najszybciej rozwiązać nurtującą kwestię. Skierowano się na północ i zatrudniono Jensa Gustafssona, który – zdaniem najbardziej zorientowanych – już kilka razy w tym sezonie grał… o posadę. Nie ma się co dziwić, bo apetyt rośnie w miarę jedzenia. Pogoń, pod wodzą Szweda, nie dorównała rywalom w walce o mistrzostwo Polski. Ale obecnie zajmuje trzecie miejsce w tabeli i może powtórzyć osiągnięcia z dwóch poprzednich sezonów. Co ciekawe nigdy wcześniej w rywalizacji o mistrzostwo Polski nie zdarzyło się, by ten sam zespół sięgnął po brązowy medal trzy razy z rzędu. A Pogoń ma na to szanse, bo to, że zagra w pucharach w kolejnym sezonie, jest – raczej – pewne.

Jens GUSTAFSSON
Fot. Pawel Jaskolka / PressFocus

ur. 15 października 1978 r.

W ekstraklasie

  • Mecze 30.
  • Zwycięstw 14.
  • Remisów 9.
  • Porażek 7.
  • Punktów na mecz 1,7.

W tym sezonie

  • Mecze 30.
  • Zwycięstw 14.
  • Remisów 9.
  • Porażek 7.
  • Punktów na mecz 7.

Kosta RUNJAIĆ
Fot. Adam Starszynski / PressFocus

ur. 4 czerwca 1971 r.

W ekstraklasie

  • Mecze 190.
  • Zwycięstw 88.
  • Remisów 55.
  • Porażek 47.
  • Punktów na mecz 1,68.

W tym sezonie

  • Mecze 30.
  • Zwycięstw 17.
  • Remisów 9.
  • Porażek 4.
  • Punktów na mecz 2.

Fot. Piotr Matusewicz / PressFocus