W sile wieku. Bez zgody. Najgorzej od lat!

Jak zwykle na naszych Czytelników czeka bogaty serwis informacyjny z wielu dyscyplin sportowych. Materiały informacyjne, komentarze, opinie, aktualne wydarzenia.


W sile wieku
Kamil Wilczek
Fot. Łukasz Sobala/PressFocus

Aż ośmiu a nawet dziewięciu piłkarzy podstawowej jedenastki Piasta, to piłkarze co najmniej 30-letni. Jesień pokazała, że doświadczenie nie pomogło zbytnio drużynie. Czy wiosną będzie to jednak atut? Tomasz Mokwa w lutym skończy 30 lat, Kamil Wilczek w styczniu 35, a Jakub Holubek w styczniu 32. Oprócz wymienionej trójki jeszcze sześciu graczy ma trójkę z przodu: Frantiszek Plach, Jakub Czerwiński, Tom Hateley, Michał Chrapek, Damian Kądzior i Jorge Felix. Doświadczenie i odporność psychiczna powinna więc być atutem gliwiczan, ale jesienią, gdy zespół wpadł w spiralę słabych wyników na nic się to stało. Czy starszyzna zawiodła więc najbardziej i czy kibice powinni ich w głównej mierze obwiniać o sytuację drużyny w tabeli? Więcej w „Sporcie”


Bez zgody
Fot. Łukasz Sobala/PressFocus

Bramkarz wicemistrzów Polski od dawna jest czołowym zawodnikiem ekstraklasy. 24-latek wielokrotnie pokazywał wysoką klasę tak w lidze, jak i europejskich pucharach. W tym roku miał szansę an debiut w barwach reprezentacji narodowej. Zawodnik Rakowa występował w młodzieżowej kadrze Bośni i Hercegowiny do lat 21. Otrzymał także powołanie do pierwszej reprezentacji, jednak odmówił. Przed Kovaczeviciem otworzyła się szansa, aby zadebiutować w kadrze Serbii. Na to jednak Kovaczević jeszcze trochę poczeka. Wszystko przez decyzje klubu. Częstochowianie nie wyrazili zgody na wyjazd swojego zawodnika. Powód takiej decyzji jest jednak zrozumiały. Spotkanie Serbii i USA zaplanowano na 25 stycznia. Lider ekstraklasy w tym czasie będzie kończył zgrupowanie w Belek przygotowujące do rundy wiosennej. Dodatkowo Raków trzy dni po potencjalnym debiucie Kovaczevicia rozegra pierwszy po przerwie mecz ligowy z Wartą Poznań. Więcej w „Sporcie”


Najgorzej od lat
Fot. Paweł Andrachiewicz/PressFocus

Śląsk Wrocław pod wodzą trenera Ivana Djurdjevicia „wykręca” najgorsze statystyki od 2008 roki, czyli od powrotu do ekstraklasy. Po pierwszej rundzie sezonu 2022/2023 siedzący na ławce Śląska Wrocław trener Ivan Djurdjević niespecjalnie ma się czym pochwalić. Jego zespół w 17 potyczkach ligowych zdobył 21 punktów, ale bilans bramkowy nie powala na kolana, bo jest ujemny – 17:22! W statystykach lepszy okazuje się każdy z jego poprzedników zatrudnianych przez działaczy z Oporowskiej po powrocie drużyny do ekstraklasy. Zielono-biało-czerwoni w pierwszych miesiącach pracy obecnego szkoleniowca nie tylko zdobyli najmniej punktów od powrotu w szeregi elity, ale zdobyli też najmniej bramek! Siedemnaście trafień w siedemnastu potyczkach ligowych to wynik, który na pewno nie przynosi chluby piłkarzom, a jednocześnie jest jednym z najgorszych w ekstraklasie. Więcej w „Sporcie”


Jeszcze w czwartkowym numerze „Sportu”:
  • Rekordowa liczba goli, mimo tego, że atakować coraz trudniej i miejsca na boisku oraz mniej. Poznajemy pierwsze dane z raportu Komisji Technicznej FIFA
  • Przypadek trenera Lionela Scaloniego to idealne zobrazowanie stwierdzenia: od zera do bohatera. Gdy kilka lat temu Argentyńczyk przejmował kadrę, nikt nie brał go na poważnie, a otwarcie krytykował go sam Diego Maradona
  • Nareszcie Podbeskidzie Bielsko-Biała opublikowało plan przygotowań pierwszego zespołu do nadchodzącej rundy wiosennej
  • 5 stycznia sosnowiczanie wrócą do wspólnych zajęć, a na ten moment zawodnicy sami ćwiczą według otrzymanych wcześniej rozpisek
  • Erling Haaland pewnie nie zagrałby w meczu Pucharu Ligi Angielskiej z Liverpoolem. Dziś na Etihad Stadium raczej jednak wystąpi, bo Julian Alvarez… odpoczywa po wygranym mundialu
  • Lider Pucharu Świata w skokach narciarskich jeszcze nigdy w karierze nie był mistrzem Polski. W czwartek jednak jest zdecydowanym faworytem konkursu w Wiśle
  • Najdłuższy set w sezonie, rekord punktowy w karierze Aleksandra Śliwki i zaskakujące rozstrzygnięcie – w meczu LUK Lublin – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle sporo się działo
  • Liga Mistrzów FIBA. Warszawianie z faworyzowanym Galatasaray Stambuł zagrali z zaangażowaniem i ogromną ambicją, ale porażką zakończyli grę na europejskich parkietach
  • Nie ma co się użalać nad terminarzem i grą co dwa dni, bo taka jest nasza praca. – Zawodowcy, a nimi jesteśmy, powinniśmy sobie z tym problemem poradzić – przekonywali hokeiści GKS-ów z Tychów i Katowic

Foto główne: Łukasz Sobala/PressFocus


Trwa nasz coroczny plebiscyt, który trwa już od 1966 roku. Tradycyjnie będzie można głosować na drukowanych codziennie w naszej gazecie i stronie internetowej kuponach.

KLIKNIJ TUTAJ by zapoznać się z uzasadnieniem nominacji kandydatów, a potem głosowania.