W ślady Gortata

Aleksander Balcerowski zgłosił się do tegorocznego draftu NBA. Został również uznany za najlepszego gracza poniżej 22. roku życia w Pucharze Europy 2020/21.


Balcerowski Na co dzień występuje w hiszpańskim Herbalife Gran Canaria i uchodzi za jednego z najzdolniejszych polskich koszykarzy młodego pokolenia, a w listopadzie skończył 20 lat. Obecny sezon jest dla niego bardzo udany o czym świadczy nagroda dla najlepszego młodego zawodnika Pucharu Europy.

– Nie spodziewałem się wyróżnienia, prawdę mówiąc nie wiedziałem, że w Pucharze Europy jest taka nagroda. Byłem zaskoczony. To impuls do dalszej, ciężkiej pracy. Na pewno się cieszę, że zostałem wyróżniony, ale to dopiero początek mojej kariery – powiedział Aleksander Balcerowski.

Balcerowski jest drugim Polakiem nagrodzonym Rising Star Trophy w rozgrywkach Pucharu Europy. Pierwszym był Mateusz Ponitka, który był laureatem w 2016 r. jako zawodnik Stelmetu Zielona Góra.

Reprezentant Polski nie zmierza na tym poprzestać. Jego głównym celem jest NBA. Dlatego podjął decyzję o przystąpieniu do draftu.


Czytaj jeszcze: Łukasz Diduszko: Wydusić z koszykówki ile się da

– Tak, potwierdzam po raz pierwszy oficjalnie, że zgłaszam się do draftu NBA. To przemyślana decyzja – przyznał.

20-latek będzie czwartym Polakiem z szansą występu w NBA. Wcześniej byli to: Cezary Trybański, Maciej Lampe i Marcin Gortat. Warto dodać, że w 2003 roku z numerem 35 w drafcie wybrany został Szymon Szewczyk, ale nigdy w najlepszej lidze świata nie wystąpił.

Tegoroczny draft NBA odbędzie się 29 lipca w Brooklynie.


Fot. Łukasz Sobala/PressFocus