Walka o wielkie turnieje piłkarskie

Turcja powalczy o jeden z dwóch turniejów mistrzostw Europy. W 2028 lub 2032 roku. Czy mundial 2030 trafi do Ameryki Południowej na stulecie pierwszej edycji?


Najpierw mistrzostwa świata w Katarze, które rozegrane zostaną pod koniec tego roku, następnie Euro 2024, którego gospodarzem będą Niemcy, a później – w 2026 roku – mistrzostwa świata, które – po raz pierwszy w historii – będą miały aż trzech gospodarzy, czyli USA, Kanadę i Meksyk. Tak wygląda harmonogram trzech największych piłkarskich turniejów.

By oddać szacunek innym kontynentom należy jeszcze wspomnieć, że najbliższa Copa America odbędzie się w 2024 roku w Ekwadorze, a gospodarzem Pucharu Narodów Afryki w 2023 roku będzie Wybrzeże Kości Słoniowej. W tym samym roku gospodarzem Pucharu Azji będą Chiny.

Nas jednak najbardziej interesuje to, kto w kolejnych latach będzie gościł mistrzostwa Europy i mistrzostwa świata właśnie, a w tej materii dzieje się ostatnio wiele. Kolejnym turniejem, który zostanie rozegrany, a którego gospodarza jeszcze nie znamy, jest Euro 2028. Do wyboru gospodarza został jeszcze nieco ponad rok, ale wyścig o organizację właśnie wystartował. Mało tego, jednocześnie dowiemy się – we wrześniu 2023 roku – nie tylko tego, gdzie rozegrany zostanie turniej w 2028 roku, ale również tego, gdzie odbędzie się ten w roku 2032.

Z Wyspiarzami i Włochami

Decyzja o podwójnym wyborze nie jest niczym nowym. Podobnie FIFA ogłaszała gospodarzy mundialu w 2018 i 2022 roku, a Międzynarodowy Komitet Olimpijski gospodarzy letnich IO w 2024 i 2028 roku. W marcu tego roku minął ostateczny termin rejestracji kandydatur do zorganizowania dwóch najbliższych edycji mistrzostw Europy. Zarówno w pierwszym, jak i w drugim przypadku wpłynęły po trzy oferty.

Dwie z nich się powtórzyły, bo chęć organizacji turnieju w 2028 lub 2032 roku wyraziły Turcja i Rosja. W maju UEFA zdecydowała o odrzuceniu, z powodu agresji na Ukrainę, oferty rosyjskiej w obu przypadkach, a zatem Turcy powalczą o organizację jednego z dwóch turniejów i jednym kontrkandydatem w każdym z głosowań.

W pierwszym przypadku będzie to wspólna kandydatura Wysp Brytyjskich. W lutym tego roku przedstawiciele federacji piłkarskich Anglii, Walii, Szkocji, Irlandii i Irlandii Północnej doszli do porozumienia w tej sprawie i złożyli oficjalny wniosek o organizację Euro 2028. Co ciekawe, wcześniej Wyspiarze rozważali temat zgłoszenia takiej samej kandydatury do organizacji mistrzostw świata w 2030 roku, ale zrezygnowali z tego pomysłu kosztem organizacji Euro właśnie.

Liderem wspólnej wyspiarskiej kandydatury są Anglicy i choć nie ogłoszono jeszcze żadnych szczegółów ewentualnej organizacji turnieju, to nie trzeba być geniuszem, by wpaść na to, że finał takiego turnieju rozegrany zostanie z pewnością na stadionie Wembley. Jeżeli chodzi o Euro 2032, to rywalem Turków będą Włosi.

Kandydatury wielonarodowe

Gospodarza mistrzostw świata w 2030 roku poznamy jesienią 2024 roku. Nie jest jeszcze przesądzone, czy wybrany zostanie jednocześnie gospodarz mundialu 2034, ale nie jest to wykluczone. Niedawno rozpoczął się wyścig o turniej, który zostanie rozegrany 100 lat po pierwszych MŚ, które odbyły się w Urugwaju. Jak dotąd oficjalnie zgłoszono cztery kandydatury. Mundial chce samodzielnie zorganizować Maroko, które przegrało walkę o turniej w 2026 roku.

Pozostałe opcje są bardzo ciekawe i… wspólne. O turniej powalczy kandydatura portugalsko-hiszpańska, a kolejne złożone są z aż czterech krajów. Opcja południowoamerykańska to Argentyna, Chile, Paragwaj i Urugwaj. A europejska składa się z Serbii, Grecji, Rumunii i Bułgarii. Trzeba przyznać, że stulecie pierwszych mistrzostw świata to solidny argument na korzyść opcji z Ameryki Południowej, bo wówczas finał odbyłby się na Estadio Centenario w Montevideo, gdzie rozegrano pierwsze decydujące starcie o tytuł mistrza świata.

W historii sportu jednak nie zawsze sentymenty działają. Przypomnijmy, że w 1996 roku Ateny, które były faworytem, przegrały rywalizację na stulecie pierwszych letnich IO z Atlantą w ostatnim głosowaniu i najlepszych sportowców świata gościły dopiero osiem lat później.



Na zdjęciu: Katar, Niemcy i Ameryka Północna. Oto miejsca trzech najbliższych wielkich turniejów piłkarskich. Co będzie dalej? Właśnie rozpoczął się wyścig o ME 2028 i 2032 i mundial 2030.
Fot. PressFocus