Warta Gorzów Wielkopolski nie wycofa się z III ligi

Aby trzecioligowiec mógł uniknąć wycofania zespołu z rozgrywek w klubie wprowadza się ostre cięcia finansowe.


Przed niespełna dwoma tygodniami prezes i zarazem sponsor strategiczny Warty Gorzów Wielkopolski, Zbigniew Pakuła, powiedział głośno i wyraźnie, że rozważa wycofanie drużyny z rozgrywek grupy 3 trzeciej ligi. Do takiego scenariusza nie dojdzie, ale w klubie dojdzie do ostrych cięć.

W tym tygodniu na stronie klubu na Facebooku pojawił się komunikat, że Warta przystąpi do rywalizacji w rundzie wiosennej. Klub z Gorzowa zdecydowały się wesprzeć władze miasta oraz Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego, chociaż są to kwoty znacznie odbiegające od tych, które wynikały z przeprowadzonych przez prezesa kalkulacji finansowych.

Władzom Warty na rękę poszli również piłkarze, o czym informuje komunikat. „Ogrom podziękowań należy się również naszym zawodnikom, którzy w obliczu problemów jakie napotkały nasz klub, byli skłonni do rozmów i wyrazili chęć dalszej współpracy na mniej korzystnych dla siebie warunkach. Panowie, ten wielki gest z waszej strony jest dla nas pięknym świadectwem, że projekt w jakim uczestniczycie jest ważny dla nas wszystkich”.

Żeby nie było jednak zbyt kolorowo, władze Warty dokonały poważnych cięć finansowych. Zrezygnowały min. z usług trenera, Mykoły Dremluka.



O odejściu Ukraińca zaważyły wyłącznie względy finansowe. Wśród potencjalnych następców Dremluka wymienia się byłego trenera gorzowian, Mateusza Konefała, ostatnio prowadzącego IV-ligowych Gold-Las Budowlanych Murzynowo. Innym kandydatem do przejęcia trenerskiej pałeczki jest Radosław Bubniak, który pełnił funkcję asystenta najpierw Pawła Posmyka, a później Dremluka.

Warta z pewnością pożegna się z kilkoma zawodnikami, którzy mieli najwyższe stypendia. W tym gronie jest bramkarz Kamil Lech, wcześniej związany z Ruchem Chorzów.


Na zdjęciu: Warta Gorzów Wielkopolski nie składa broni, choć wariant oszczędnościowy będzie odczuwalny dla zawodników. Najważniejsze, że dokończy rozgrywki.

Fot. facebook.com/wartagorzow