Wciąż w robocie

Szymon Żurkowski i Rafał Kurzawa na zgrupowaniu kadry w Arłamowie; Adrian Gryszkiewicz, Wojciech Hajda, Kacper Michalski, Dariusz Pawłowski wracający akurat z Bydgoszczy, z konsultacji kadry Jacka Magiery, która w perspektywie ma występ w finałach mistrzostw świata do lat 20 w Polsce (czytaj na str. 14-15) – choć sezon ekstraklasowy dobiegł końca, nie wszyscy „górnicy” mogą udać się na zasłużone urlopy. Igor Angulo wprost z gali „Ekstraklasy” SA poleciał do Bilbao, Damian Kądzior – w podróż poślubną. Ale część graczy wciąż pozostaje w Zabrzu. – Być może niektórzy wystąpią jeszcze w ostatnich meczach naszych rezerw w III lidze, albo w Centralnej Lidze Juniorów – zapowiadał trener Marcin Brosz, zanim… sam ruszył na wakacje. W CLJ przed zabrzanami dwa mecze decydujące o „być albo nie być” klubu w tych rozgrywkach w przyszłym sezonie. W drugiej drużynie zaś być może tak wyczekane „15 minut” zaliczą ci, którzy przez długie miesiące się rehabilitowali – ot, choćby Rafał Wolsztyński, trenujący już na wysokich obrotach.

Podopieczni Brosza – ci, których nazwisk wyżej nie wymieniliśmy w kontekście reprezentacyjnym – mają pełne dwa tygodnie „nicnierobienia”. Potem jeszcze przez tydzień ćwiczyć będą indywidualnie, według rozpisek trenerskich. Już w połowie czerwca zaś Górnik miałby ruszyć na zgrupowanie. Krajowe, choć przez jakiś czas rozważano obóz w Słowenii. Na pewno znaczącym elementem wieńczącym czerwcowy okres przygotowań, będzie „mecz przyjaźni” z Hajdukiem. W Splicie zabrzanie zagrają 29 czerwca, a wspierać ich będzie znacząca liczba fanów.

Wtedy „górnicy” znać już będą swego rywala w I rundzie kwalifikacji do Ligi Europy – losowanie odbędzie się 19 czerwca w Nyonie. Mecze na tym etapie zaplanowano na 12 i 19 lipca, więc dokładnie tydzień przed pierwszą pucharową potyczką – 5 lipca – półfinaliści Pucharu Polski i czwarty zespół ekstraklasy zagra przedsezonową „próbę generalną” na Arenie Zabrze. Być może ze wspomnianym Damianem Kądziorem w składzie, bo w zasadzie coraz bardziej oczywistym staje się, że Lech z jego angażu zrezygnował…