Weronika Gajda: Nie boimy się nikogo

Początek meczu z Turcją miałyście wielce obiecujący, bo prowadziłyście już 11:6. Co się potem stało? Turcja była aż tak silna?

Weronika GAJDA: – Na początku Turczynki chyba nie spodziewały się, że tak agresywnie im się postawimy. Może nas trochę zlekceważyły, a my wyszłyśmy nastawione, żeby im pokazać, co to Polki. Nie zamierzałyśmy im ułatwiać zadania. Z czasem ich przewaga fizyczna po prostu nas przerosła.

Szczególnie w trzeciej kwarcie?

Weronika GAJDA: – Do połowy się trzymałyśmy. Miałyśmy małe przebłyski, dobrą obronę, w ataku więcej nam wpadało i było tylko 7 punktów straty. Niestety, po przerwie wszystko nas totalnie zawiodło. Nie mogłyśmy się wstrzelić. Nie wiedziałyśmy do końca co robić. Ogólnie, zawiodła w tym meczu nasza skuteczność, nie było kogoś, kto chciałby wziąć na siebie odpowiedzialność za zdobywanie punktów. Grałyśmy zbyt statycznie, zabrakło nam takiego odważniejszego parcia na kosz.

Mimo – nie oszukujmy się – spodziewanej porażki, widzi pani pozytywy w grze naszej drużyny, które zaprocentują w przyszłości?

Weronika GAJDA: – Turczynki były faworytkami. Były na mistrzostwach świata, a my od kilku lat mamy problem, żeby przejść eliminacje i grać w finałach. Turczynki są dużo mocniejsze fizyczne od nas, to widać zwłaszcza pod koszem i w obronie. Po prostu są silniejsze. Ale mimo to walczyłyśmy z nimi, przepychałyśmy się i na pewno się ich nie przestraszyłyśmy. I to jest na pewno pozytyw. Nie boimy się nikogo.

Niestety, nie do końca jesteśmy przyzwyczajone do takiej fizycznej gry i chyba przez to z czasem zabrakło nam trochę siły i straciła na tym nasza skuteczność. Nad tym musimy zdecydowanie popracować.

Przed wami ostatni mecz eliminacji EuroBasketu 2019 z Estonią. Tym razem to wy będziecie faworytkami. Jakie macie atuty?

Weronika GAJDA: – To będzie odwrotność starcia z Turcją. W konfrontacji z Estonią to raczej my będziemy mieć przewagę fizyczną, a na pewno w strefie podkoszowej. Będziemy chciały się pokazać z jak najlepszej strony i wierzę, że zrobimy powtórkę z wyjazdowego meczu w Estonii, który wygrałyśmy wyraźnie.

Jaka atmosfera panuje w kadrze prowadzonej przez trenera Rusina?

Weronika GAJDA: – Atmosfera jest super, wszystkie dziewczyny się świetnie dogadują. Widać to było na boisku, rozumiałyśmy w ataku, tylko zabrakło nam tej dokładności, wykończenia ataków. Na pewno popracujemy nad tym przed meczem z Estonią.

(Jsk)

 

Grupa B

Niedziela, 18 listopada

Polska – Turcja 49:68 (13:14, 9:15, 10:26, 17:13)