Wielka strata Wisły Kraków

Wisła od kilku tygodni prowadziła rozmowy z piłkarzem na temat nowej umowy. W pewnym momencie obie strony osiągnęły porozumienie. Llonch miał podpisać z Wisłą nową, trzyletnią umowę, ale przed końcem rozgrywek tak się nie stało.

Po ostatniej kolejce Llonch wyjechał do ojczyzny. Już wtedy był dogadany z holenderskim klubem, a Wisła była już wyborem numer dwa. W krakowskim klubie jeszcze tego nie wiedzieli i wierzyli, że prędzej czy później pod umową pojawią się podpisy obu stron.

Dla Wisły to wielka strata, bo Llonch był liderem drugiej linii. Szybko stał się czołowym defensywnym pomocnikiem w ekstraklasie.

Zmian kadrowych będzie znacznie więcej, a linia pomocy zmieni się niemal całkowicie. Tomasz Cywka wybrał ofertę Lecha Poznań, Nikola Mitrović też odchodzi z klubu, a Wisła nadal nie przedłużyła kontraktu z Vullnetem Bashą i niewykluczone, że on także opuści Kraków.