Wielki wieczór Gutkovskisa!

Łotewski napastnik zdobył cztery gole i pomógł wicemistrzom Polski w rozbiciu Wisły Płock.


Częstochowianie rozpoczęli spotkanie z wysokiego „C”. W pierwszych minutach gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Vladislavs Gutkovskis. Łotysz przymierzył głową nie do obrony dla Krzysztofa Kamińskiego. Minutę później Władysław Koczergin mógł dołożyć drugie trafienie. Bramkarz Wisły zachował się jednak bez zarzutu i odbił piłkę. Raków napierał i chciał szybko zamknąć mecz. Gutkovskis rozgrywał kapitalny mecz – w siedem minut ustrzelił dublet. Wykończył on uderzenie Tomasza Petraszka po rzucie rożnym. Podopieczni Pavola Stano wyglądali przy Rakowie jak juniorzy.

Popełniali także szkolne błędy. Gutkovskis został sfaulowany w polu karnym przez obrońcę Wisły, a sędzia wskazał na „wapno”. Sam poszkodowany wymierzył sprawiedliwość i zarazem zapisał się na kartach historii Rakowa. Gutkovskis został pierwszym zawodnikiem w historii klubu, który zdobył trzy bramki w jednym meczu na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Łotysz nie miał zamiaru się zatrzymać. Przed przerwą strzelił jeszcze czwartego gola. Wisła zdołała zdobyć bramkę w samej końcówce pierwszej odsłony, jednak było to trafienie na otarcie gorzkich łez.

Raków nie zamierzał jednak zakończyć festiwalu strzeleckiego na czterech bramkach. Gutkovskisowi pozazdrościł Bartosz Nowak. Pomocnik „podcinką” pokonał Kamińskiego i podwyższył i tak już wysokie prowadzenie częstochowian. Wisła próbowała jeszcze odpowiedzieć, jednak z upływającym czasem coraz mniej mieli oni animuszu. Najlepsza ofensywa ekstraklasy przed rozegraniem tej serii gier wydawała się nie mieć pomysłu na pokonanie Vladana Kovaczevicia. Gospodarze z kolei dalej atakowali. Szóste i siódme trafienie dla Rakowa zaliczył Władysław Koczergin. Częstochowianie wygrali ostatni domowy mecz i zarazem nie ponieśli na własnym obiekcie ani jednej porażki w 2022 roku.


Raków Częstochowa – Wisła Płock 7:1 (4:1)

1:0 – Gutkovskis, 3 min (asysta Kun), 2:0 – Gutkovskis, 7 min (bez asysty), 3:0 – Gutkovskis, 37 min (karny), 4:0 – Gutkovskis, 41 min (asysta Tudor) 4:1 – Davo, 45+1 min (asysta Vallo), 5:1 – Nowak, 60 min (asysta Długosz), 6:1 – Koczergin, 88 min (asysta Arsenić), 7:1 – Koczergin, 90+1. min.

RAKÓW: Kovaczević – Svarnas, Petraszek (33. Długosz), Arsenić – Tudor, Papanikolaou (77. Lederman), Koczergin, Kun – Lopez (77. Berggren), Gutkovskis (64. Piasecki), Nowak (64. Wdowiak). Trener: Marek PAPSZUN.

WISŁA P.: Kamiński – Szulek, Rzeźniczak, Kauadi – Vallo (58. Rasak), Furman, Lesniak, Krywociuk (58. Pawlak) – Wolski (58. Kocyła), Warchoł (46. Lewandowski), Davo (68. Kolar). Trener: Pavol STANO

Sędziował: Damian Sylwestrzak (Wrocław). Widzów: 5367. Żółte kartki: Svarnas (14. faul), Petraszek (17. faul), Długosz (44. faul), Piasecki (78. niesportowe zachowanie) – Davo (21. faul), Lesniak (78. faul)


Fot. Tomasz Kudala/PressFocus