Wielkie derby o I ligę

Dziś w Rzeszowie finał baraży. Stawką meczu Resovia – Stal jest awans.

Rzeszów już wygrał, Rzeszów już jest w I lidze. Teraz jego wewnętrzną sprawą jest to, który z klubów będzie go w przyszłym sezonie reprezentował na tym poziomie, na którym stolicy Podkarpacia nie było od… 1994 roku.

Przez tych 26 lat zarówno Stal, jak i Resovia „bujały” się między III a IV ligą. Ich powrót na centralny szczebel to historia najnowsza, bo meldowały się na nim w dwóch ostatnich sezonach.

W poprzednim beniaminkiem była Resovia, w tym dziś się kończącym taki status ma Stal i to ona, choć zagra w roli gości, musi uchodzić za faworyta. To tam prężnie działają prywatni właściciele, odważnie mówiący nie tylko o ekstraklasie, co nawet europejskich pucharach i budowie akademii na topowym poziomie.

To ona notuje teraz świetną serię – wygrała 6 z 7 ostatnich meczów, podczas gdy Resovia po pandemii zakończyła zwycięsko tylko 1 z 13 występów. Ale z szóstki nie wypadła i w finale barażu się zameldowała. We wtorek na dalekich Kaszubach pokonała po rzutach karnych Bytovię (po dogrywce było 1:1), a Stal uporała się w Katowicach z GKS-em (2:0).

Istotne jest to, że ten, kto awansuje, pożegna się nie tylko z II ligą, derbami, ale też… z Rzeszowem. Oba kluby I-ligową licencję otrzymały bowiem nie na stadion miejski. Dom Stali (Resovia grała tam w poprzednim sezonie, dziś podejmuje już rywali przy ul. Wyspiańskiego) jest obiektem typowo żużlowym, brakuje mu oświetlenia czy podgrzewanej murawy. Jako stadion zastępczy rzeszowianie musieli wskazać ten w… Stalowej Woli, który w przyszłym sezonie będzie areną spotkań „Stalówki” o ledwie III-ligowe punkty.

– Chcemy się umówić z prezesem Bońkiem, poruszyć sprawę przygotowania stadionu do wymogów I ligi. Przystępujemy do działania w tej sprawie, ale wykonanie… Wiadomo, że trzeba zrobić projekty, przetargi – mówi na łamach rzeszowskich „Nowin” prezydent miasta Tadeusz Ferenc, który dziś wybiera się na derby.

– W barażach kibicowałem obu zespołom, dużo nerwów kosztowały mnie te dwa mecze. Najważniejsze, że jest I liga. Niezależnie od tego, która z drużyn wygra, będę się cieszył tak samo – dodaje prezydent Rzeszowa, zapewniając, że ten klub, który w przyszłym roku będzie rywalizował w I lidze, będzie mógł liczyć na wyższą dotację z miejskiej kasy.


86 DERBÓW Rzeszowa rozegrano dotąd. 34 razy wygrała Resovia, 32 razy – Stal, a 20 razy padł remis. 2-krotnie: w tym sezonie, 0:0 i 1:1.

PIĄTEK, 31 LIPCA, GODZ. 17.00

RESOVIA – STAL RZESZÓW

Sędzia – Sebastian Krasny (Kraków)

Transmisja w TVP Sport


Na zdjęciu: Piłkarze Stali Rzeszów już blisko celu. czy tak będą się cieszyć po meczu z Resovią.

Fot. stalrzeszow.pl