Wisła. Hartling zapewnia: Kasa dojdzie
Najnowsze informacje:
22:24 – Trudno oczekiwać, by TS Wisła podała dziś w nocy jakąś informację. Klub poprzedniej nocy napisał, że kolejne komunikaty w sprawie sprzedaży klubu pojawią się dopiero w poniedziałek.
21:31 – Socios Wisła czyli stowarzyszenie kibiców Wisły, którzy regularnie opłacają składki, chce po raz kolejny pomóc klubowi. Socios mają zamiar pożyczyć Wiśle około 60 tysięcy złotych na spłatę zaległości wobec Zorana Arsenicia. Ma to sprawić, by piłkarz nie mógł wypowiedzieć kontraktu i odejść za darmo. Łączne zaległości wobec Chorwata wynoszą 320 tysięcy złotych. Brakującą resztę mają pożyczyć dwa podmioty znalezione przez jednego z kibiców należących do Socios.
19:44 – Wedle naszych informacji nowi inwestorzy do dziś do północy muszą przedstawić potwierdzenie dokonania przelewu. Bez tego Towarzystwo Sportowe będzie mogło anulować transakcję. Pojawiły się też nieoficjalne informacje, że umowa może zostać anulowana, bo TS nie dotrzymało wszystkich warunków umowy.
18:30 – Ludzie z Wisły mieli w piątek informację, że pieniądze zostały wysłane. Potem był nieoficjalny sygnał z banku, że przelew jest już w toku. To jednak wciąż nic konkretnego, a tym będzie kasa na koncie.
18:26 – Przypomnijmy – nowi właściciele mają przelać kwotę 12 milionów złotych na konto Wisła SA. Potem z tego konta mają rozsyłać pieniądze do wierzycieli. Miało to się stać do 28 grudnia, ale Towarzystwo Sportowe, które sprzedaje Wisłę, jest gotowe poczekać trochę dłużej, byle tylko umowa doszła do skutku.
18:11 – Członek zarządu Towarzystwa Sportowego, Rafał Wisłocki poinformował, że potwierdzenie przelewu, które pojawiło się w internecie jest nieprawdziwe.
Część osób wierzy, że to jest ten #przelew do #WisłaKraków
Niestet nie jest to prawda. Podpisy na tym dokumencie oraz parafki i sam podpis na umowie nie są zgodne.
Poza tym wg mojej wiedzy nie miał wyjść z Zurichu. pic.twitter.com/9Xgxiez5Qy— Rafał Wisłocki (@Wislocki_R) December 29, 2018
Wcześniejsze informacje:
Na ten przelew czeka cała piłkarska Polska. Główny udziałowiec Wisły Vanna Ly (60% akcji) miał w piątek przelać 12 milionów złotych na konto spółki akcyjnej. Miał to zrobić, ale potem przepadł jak kamień w wodę.
W sobotę po południu Mats Hartling (40% udziałowiec) opublikował oświadczenie. Poinformował w nim, że nie widzi powodów, by wątpić, że wspomniany przelew zostanie potwierdzony najbliższego dnia pracy banku, tj 31 grudnia.
Hartling dodał, że oczekuje od Ly wyjaśnień dlaczego wszystko trwało tak długo. „Ze względu na okres świąteczny przebywa w podróży i kontakt z nim jest utrudniony” – napisał Hartling.
Informacja od Pana Matsa Hartlinga pic.twitter.com/JPeFNubsdn
— Wisła Kraków SA (@WislaKrakowSA) December 29, 2018
Przelew na kwotę 12 milionów złotych to jeden z najważniejszych etapów finalizacji umowy sprzedaży klubu. Gdy pojawi się na koncie klubu już praktycznie nic nie będzie stało na przeszkodzie, by Wisła zmieniła właściciela.
Wtedy klub należeć będzie do dwóch funduszy – Alelega (60%) i Noble Capital Partners (40%).
W sobotę dziennikarz „Przeglądu Sportowego” Piotr Wołosik poinformował, że Wisła otrzymała pieniądze, ale nam nie udało się potwierdzić tych informacji.
Pewnie lata, ale Wisła dostała kasę
— Piotr Wołosik (@PiotrWolosik) December 29, 2018