Wisła Kraków. A treningi będą w parach?
Szkoleniowiec „Białej gwiazdy” jest jednym z członków specjalnej grupy roboczej Ekstraklasy SA, która koordynuje aspekty sportowe i szkoleniowe związane z zawieszeniem sezonu.
By nikt się nie wyłamywał
– Ustaliśmy, że do końca marca piłkarze wszystkich klubów będą ćwiczyć indywidualnie w domach, natomiast od 1 kwietnia postaramy się umożliwić im zajęcia w dwójkach, aby pracowali nie tylko nad aspektami fizycznymi, ale też piłkarskimi, zachowując oczywiście wszelkie środki ostrożności.
Ostateczne decyzje nie zapadły, będzie jeszcze jedna wideokonferencja w tej sprawie. Chcemy, aby wszystkie kluby były solidarne, nikt się nie wyłamywał. Jeśli rzeczywiście mielibyśmy zacząć od środy czy czwartku zajęcia w takiej formie, to będą one dobrowolne. Każdy trener i piłkarz będzie miał prawo wyboru, czy chce w nich uczestniczyć – zastrzegł [Artur Skowronek].
Dla urozmaicenia
Trener Wisły podkreślił, że dla piłkarzy praca indywidualna, w oderwaniu od grupy, jest trudna przede wszystkim od strony mentalnej. – Z rozmów z moimi zawodnikami wynika, że są cały czas mocno zmotywowani, wręcz potrzebują dodatkowych bodźców treningowych. To cieszy, bo pokazują wysoką świadomość. Wszyscy chcieliby wracać do normalnych zajęć – stwierdził Skowronek.
Piłkarze Wisły ostatni wspólny trening mieli 12 marca. Od tej pory nie spotykają się w ośrodku w Myślenicach. Sztab szkoleniowy ma jednak cały czas kontakt z zawodnikami.
– Podzieliłem drużynę na małe, kilkuosobowe podgrupy, żeby komunikacja między nami była lepsza i bardziej wyrazista. W ten sposób działamy, poprzez telefony i wideokonferencje. Mentalnie na pewno najtrudniej znoszą to gracze zagraniczni, bo są tutaj sami, Mam nadzieję, że im pomożemy tym, że zorganizujemy te zajęcia w parach. Będzie to jakieś urozmaicenie – wyjaśnił.
Będą obniżki
W poprzednim tygodniu Skowronek wraz z kapitanem Wisły Jakubem Błaszczykowskim wydali w imieniu zespołu i sztabu szkoleniowego oświadczenie, w którym zadeklarowali zgodę na obniżkę zarobków, aby uchronić klub przed utratą płynności finansowej.
– Jesteśmy świadomi tego co nas czeka. Docierają do nas pisma, na które byliśmy przygotowani. Jako trenerzy i piłkarze nie będziemy wyjątkiem. Na pewno czekają nas obniżki – nie ma wątpliwości Skowronek.
Szkoleniowiec krakowskiego zespołu podkreślił, że mimo bardzo trudnej sytuacji, stara się nie tracić optymizmu. – Wierzę, że dogramy ten sezon do końca, licząc się z tym, że następny rozpocznie się nawet we wrześniu. Może być tak, że nie będzie żadnej przerwy.
A już naprawdę głęboko wierzę w to, że odbędą się przynajmniej te cztery kolejki, których brakuje do zakończenia sezonu zasadniczego – stwierdził Skowronek, który niedawno został wybrany trenerem lutego w ekstraklasie.
Na zdjęciu: Vukan Savicević i Michał Mak, czyli zapowiedź ekstraklasowych treningowych „duetów do mety