Wisła Kraków. Historia i przyszłość

Czy reprezentant Gruzji i mistrz świata U-20 w barwach Ukrainy okaże się ratownikiem Wisły?


Na siedem kolejek przed zakończeniem sezonu sytuacja Wisły Kraków jest bardzo trudna. Drużyna Jerzego Brzęczka, choć doceniana za coraz lepszą grę, w dalszym ciągu nie może się pochwalić zdobyciem trzech punktów. Ostatni raz ta sztuka udała się 13-krotnemu mistrzowi Polski 17 grudnia ubiegłego roku, a w następnych ośmiu spotkaniach „Biała gwiazda” zdobyła 4 oczka za remisy i znajduje się w strefie spadkowej.

Zawodnicy i trenerzy

W Niedzielę Palmową sympatycy piłki nożnej spod Wawelu liczą jednak na przełamanie. Zdają sobie oczywiście sprawę z tego, że na stadion imieniem Henryka Reymana zawita solidny zespół z górnej połówki tabeli czyli Górnik Zabrze, który w historii bezpośrednich spotkań z Wisłą też jest na plusie i łatwo nie będzie.

Obydwa kluby mają wiele wspólnych akcentów zarówno na ławce trenerskiej, jak i na murawie. Barwy obu klubów reprezentowali między innymi tacy zawodnicy, jak: Andrzej Iwan, który zdobył mistrzostwo Polski w jednym i drugim klubie oraz Radosław Sobolewski czy Rafał Pietrzak, a jednym z obecnych graczy Górnika jest były zawodnik „Białej gwiazdy” doświadczony stoper Rafał Janicki. Natomiast wśród trenerów możemy wymienić aż siedem postaci, które w przeszłości dowodziły zarówno jednym, jak i drugim zespołem. Wśród nich znajdują się tacy szkoleniowcy, jak selekcjonerzy: Henryk Kasperczak, Adam Nawałka czy Henryk Apostel. Natomiast Marek Motyka był zawodnikiem Wisły i trenerem Górnika. W drugą stronę ruch wykonał Jerzy Brzęczek, który jako zawodnik dwukrotnie przychodził do Górnika Zabrze, a obecnie prowadzi krakowian jako trener. Możemy więc stwierdzić, że wyjątkowo bogata historia pisze właśnie ciąg dalszy.

Nowy rozdział

Jej zupełnie nowym rozdziałem jest… Heorhij Citaiszwili. Reprezentant Gruzji urodził się 18 listopada 2000 roku w izraelskim mieście Riszon le-Cijjon. Swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Kijowie, gdzie występował w młodzieżowych zespołach tamtejszego Dynama. W 2017 roku został włączony do kadry pierwszej drużyny 16-krotnego mistrza Ukrainy, a 25 lutego 2019 roku zadebiutował w rozgrywkach Premier-lihi.

Wraz z początkiem 2021 roku Citaiszwili na zasadzie transferu czasowego przeniósł się do Worskłej Połtawa, by po pół roku trafić na wypożyczenie do Czornomorca Odessa. Jego barwy reprezentował w trakcie rundy jesiennej bieżącego sezonu, notując w tym czasie 13 występów i zdobywając jedną bramkę. Nowy skrzydłowy „Białej gwiazdy” to etatowy reprezentant Gruzji, w której rozegrał jak dotąd 7 spotkań. Ponadto ma za sobą występy w młodzieżowych reprezentacjach Ukrainy od U-16 do U-21, a w kategorii U-20 w 2019 roku na polskich boiskach sięgnął po mistrzostwo świata.

– Oceniam go bardzo pozytywnie. Niedawno wystąpił w dwóch spotkaniach reprezentacji Gruzji, więc jest w rytmie meczowym, choć nie są to – z wiadomych względów – regularne ligowe występy. Patrząc też na treningi, które z nami odbył widać, że jest to zawodnik z dużymi umiejętnościami. Na tę chwilę nie widzę u niego problemów od strony fizycznej. Jest do naszej dyspozycji i niewykluczone, że już w niedzielę zobaczymy go na boisku. Pozyskanie przez nas skrzydłowego spowodowane było kontuzjami Młyńskiego i Cisse. Chcieliśmy piłkarza o podobnej charakterystyce, a więc szybkiego i takiego, który potrafi wejść w pojedynki, w drybling. Trafiła się okazja, więc ją wykorzystaliśmy. On może nam pomóc w tych ostatnich siedmiu meczach – mówi szkoleniowiec Wisły, który ostatnio z powodów zdrowotnych nie brał udziału w treningach, ale w niedziele ma już zasiąść na trenerskiej ławce.


Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus