Wisła Kraków przegrywa w ostatnim sparingu przed ligą

Goście wyszli na prowadzenie po strzale z rzutu karnego. Jedenastka została podyktowana za zagranie ręką Marcina Wasilewskiego. Wiślacy odpowiedzieli – i tym razem znów Wasyl był w jeden z ról głównych. Kamil Wojtkowski dośrodkował piłkę z rzutu wolnego, a doświadczony obrońca Białej Gwiazdy strzałem głową wpakował piłkę do siatki.

Wisła w drugiej połowie miała dwie okazje po szybkich kontratakach (Zdenek Ondrasek i Marko Kolar), ale konkretniejsi byli goście. Michal Skvarka trafił w poprzeczkę. A w samej końcówce padła bramka na 1:2. Jakub Holubek z łatwością ograł na lewym skrzydle Wojtkowskiego, dograł przed linię, a bramkę samobójczą strzelił Rafał Pietrzak.

– Z wyniku nie mogę być zadowolony, ale cieszy mnie wykonanie elementów na które zwracaliśmy w tym meczu uwagę. Stworzyliśmy sobie kilka okazji do zdobycia gola, za to przeciwnik tych szans nie miła zbyt wiele. Wiemy nad czym musimy pracować przed spotkaniem z Arką – mówi trener Wisły Maciej Stolarczyk.

Wciąż nie ma do dyspozycji kilku zawodników. W trakcie meczu z Żiliną urazów doznali Jakub Bartkowski i Rafał Boguski, ale obaj szybko powinni wrócić do pełni sił. – W niedzielę do treningów z nami wracają Fran Velez i Vullnest Basha i obu powinienem mieć do dyspozycji przed meczem z Arką – mówi trener Wisły. Dłużej poczeka na Zorana Arsenicia, a jeszcze później do gry wrócą Matej Palcić i Tibor Halilović.

Analiza składu daje pewne wskazówki, co do składu na pierwszy mecz sezonu, przeciwko Arce Gdynia. Wszystko wskazuje na to, że w bramce stanie Mateusz Lis. Na pozycji numer 9 sezon powinien zacząć Zdenek Ondrasek, który uporał się już z kłopotami zdrowotnymi. W ostatnich meczach sparingowych regularnie gra Patryk Plewka, ale gdy uszy ekstraklasa raczej wyląduje na ławce. W Kalwarii nie było Vulnetta Bashy, ale do soboty powinien dojść do siebie.

W Wiśle nie zagra za to Adam Kokoszka, który przebywał ostatnio na testach w krakowskim klubie. W piątek zapadła decyzja, że nie dostanie kontraktu. 31-letni piłkarz ma za sobą 14 miesięcy przerwy spowodowanej kontuzją i dużo brakuje mu do optymalnej formy. W klubie uznali, że gdy do zdrowia wróci Zoran Arsenić, pozycja środkowego obrońcy będzie zabezpieczona.

– Sezon pokaże, czy kadra jest wystarczająca. Dobrze byłoby mieć szeroką kadrę, ale zdaję sobie sprawę z tego, na co nas stać – mówi Stolarczyk.

Wisła – MSK Zilina 1:2

Bramki: 0:1 Cociuc 38. (karny), 1:1 Wasilewski 65, 1:2 Pietrzak 89. (sam.)

Wisła: Lis – Bartkowski (46. Bartosz), Wasilewski, Sadlok, Pietrzak – Boguski (57. Wojtkowski), Plewka, Kort, Imaz (66. Kostal), Małecki (79. Grabowski) – Ondrasek (66. Kolar)

Zilina: Holec – Anang (66. Vallo), Kasa, Kralik, Tewzadze (66. Holubek) – Kácer, Fazlagić (66. Skvarka), Cociuc (66. Pecovsky) – Polievka (66. Janosik), Bozenik (66. Balaj), Mihalík.