Wisła Kraków. Zastępca Błaszczykowskiego

23-letni reprezentant Ghany Yaw Yeboah trafił do Wisły Kraków i przymierzany jest do gry na skrzydle.


Ten transfer może być nazwany hitem lata. Do Wisły Kraków trafił 23-letni reprezentant Ghany Yew Yeboah, który na reprezentacyjnym liczniku ma także występy w młodzieżowych drużynach narodowych „Czarnych Gwiazd”. Ba, pięć lat temu w Mistrzostwach Afryki U20 zdobył tytuł MVP turnieju i grał także w turnieju finałowym Mistrzostwa Świata FIFA U20. Występował także w drużynie U23, a rok temu zadebiutował w pierwszym zespole czerwono-żółto-zielonych, grając w meczu z Namibią.

Na reprezentacyjne występy Yeboah jeździł z Europy, bo w 2014 roku z afrykańskiej Akademii Piłkarskiej Right to Dream trafił do Manchesteru City. Oficjalnie zawodnikiem „The Citizens” był przez cztery lata, ale w tym czasie był wypożyczany do: Lille OSC, FC Twente i Realu Oviedo. Był w tym czasie co prawda w kręgu zainteresowania Pepa Guardioli, ale w Premier League ostatecznie nie zagrał.

20 spotkań i 5 goli

Po przeprowadzce do Hiszpanii także nie zdołał się przebić do ekstraklasy, występując w CD Numancia w La Liga2 oraz w Celta VigoB na trzecim szczeblu rozgrywek, gdzie w minionym sezonie rozegrał 20 spotkań i strzelił 5 goli. W koszulce z „Białą gwiazdą” na piersi będzie więc miał możliwość spokojnego odbudowania się, bo kontrakt został podpisany na 3 lata.

Co ciekawe Yeboah przymierzany jest przez trenera Artura Skowronka jako zastępca Jakuba Błaszczykowskiego. Nie znaczy to jednak, że kapitan i współwłaściciel klubu nosi się z zamiarem przejścia na emeryturę. To raczej kwestia zmiany systemu gry, w której 108-krotny reprezentant Polski, ma pełnić rolę rozgrywającego i zająć miejsce w centralnym punkcie boiska. Jest także możliwość ustawienia reprezentanta Ghany na lewym skrzydle, bo jedno jest pewne – jest to zawodnik typowo ofensywny.

Mocny atak

O tym, że krakowianie budują mocny atak świadczy też fakt, że Wisła chce skorzystać z możliwości definitywnego pozyskania Alona Turgemana, który zimą trafił pod Wawel wypożyczony przez Austrię Wiedeń. Z powodu pandemii i wiosennego urazu napastnika zmieniły się jednak warunki, czyli kwota odstępnego, ustalona pół roku temu na 400 tysięcy Euro i związane z jej zapłaceniem podpisanie przez reprezentanta Izraela kontraktu na 2 lata.

Negocjacje nie były łatwe, ale coraz więcej sygnałów wskazuje na to, że porozumienie zostało osiągnięte i snajper, który w 4 ostatnich występach na finiszu ubiegłego sezonu strzelił 5 goli ma podpisać 2-letni kontrakt z Wisłą. W grę wchodzi pozyskanie 29-letniego wychowanka Beitaru Nes Tubruk Natanja na zasadzie wolnego transferu z jednoczesnym zobowiązaniem się do przekazania Austriakom atrakcyjnego procentu z ewentualnej sprzedaży napastnika do kolejnego klubu.

Grać dla 30 tysięcy kibiców

– Mam za sobą bardzo dobre półrocze – podkreślił Alon Turgeman. – Dobrze mi się grało w polskiej ekstraklasie i spodobała mi się Wisła Kraków. To ogromny klub, który ma jednak swoje problemy. Na każdy mecz przeciąga jednak liczną publiczność, a dla zawodnika nie ma większej motywacji jak grać dla 30 tysięcy w szaleńczy sposób dopingujących kibiców.

To prawdziwie piłkarskie przeżycie. Czy będę zarabiał więcej? Na pewno mniej niż w Austrii Wiedeń, ale ważniejszy jest dla mnie aspekt zawodowy niż finansowy. Liczy się także to, że w polskiej lidze są też inne duże kluby, które co roku grają w Europie i to także daje możliwość rozwoju.

Fot. wisla.krakow.pl