Wisła lepsza od Górnika

Trafienie Alona Turgemana na początku drugiej połowy dało wygraną „Białej gwiazdy” w Zabrzu 1-0.


Zabrzanie szybko w meczu z krakowianami zdobyli przewagę. Górnik atakował, stwarzał bramkowe okazje, ale brakowało kropki nad „i”, czyli piłki w siatce. Swoje szanse mieli Igor Angulo, Jesus Jimenez czy Erik Jirka, ale brakowało skuteczności. Najlepszą okazje miał w 13 minucie Jirka, ale w sytuacji sam na sam przestrzelił. Wisła była mocno cofnięta i nie była w stanie zagrozić gospodarzom. Na dodatek od 24 minuty musiała sobie radzić bez Jakuba Błaszczykowskiego, który w jednym ze starć doznał kontuzji. Jego miejsce na murawie zajął Rafał Boguski, który – jak się okazało – był jednym z bohaterów meczu.

Druga połowa zaczęła się od bardzo mocnego uderzenia gości, którzy do przerwy ledwie raz uderzali w kierunku bramki strzeżonej przez Martina Chudego. Boguski z prawej strony świetnie zagrał do Alona Turgemana, który nie miał problemów ze skierowaniem piłki do siatki. W 63 minucie, po kolejnej akcji duetu Turgeman – Boguski, „Biała gwiazda” powinna była prowadzić dwoma bramkami, ale kapitalną interwencją popisał się Chudy.

Górnik, po bardzo słabej w swoim wykonaniu II połowie przegrał pierwszy mecz od 3 marca. Z kolei „Biała gwiazda” zrobiła wielki krok w kierunku utrzymania się w ekstraklasie. Nad trzecią od końca Arką drużyna prowadzona przez Artura Skowronka ma już osiem punktów przewagi.

Górnik Zabrze – Wisła Kraków 0:1 (0:0)

0:1 – Turgeman, 50 min

Sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce). Widzów: 4500

Żółte karki: Giorgos Giakoumakis.