Witaj, Francjo! Polskie szczypiornistki zagrają na Euro

Euro 2018 odbędzie się w dniach 29 listopada – 16 grudnia we Francji. W ostatnim meczu biało-czerwone dopełniły formalności w Koszalinie, wygrały ze Słowacją 26:21 i zajęły premiowane awansem drugie miejsce w grupie 2. W 4-zespołowej stawce były wyraźnie lepsze od Słowaczek (jesienią ograły je w Nirze 29:20) i Włoszek, ustąpiły wyraźnie tylko Czarnogórze, z którą przegrały dwukrotnie wysoko wiosną.

Awans na ME był przed meczem praktycznie przesądzony, ale potrzebował potwierdzenia – w niedzielę podopieczne Leszka Krowickiego mogły ulec rywalkom nawet 8 bramkami. Mimo to nie zamierzały oddawać inicjatywy i postawiły rywalkom twarde warunki. Słowaczki były zmuszone do rzutów ze skrzydeł lub zza linii 9 metrów, a te z łatwością odbijała Adrianna Płaczek. Przewaga Polek rosła, nawet do 10 trafień (20:10).

Pierwszy garnitur, a zwłaszcza trio rozgrywających Kudłacz-Gloc – Achruk – Kobylińska oraz obrotowa Drabik, grały z dużą swobodą. Po 40 minutach rywalizacji losy spotkania były rozstrzygnięte, a Krowicki mógł rotować składem – po raz drugi w reprezentacji zagrała skrzydłowa Bogna Sobiech, a zadebiutowała Małgorzata Mączka. Gdy jednak na boisku grała rezerwowa siódemka, Polki przez 17 minut rzuciły… jedną bramkę z gry. Rywalki w tym czasie zmniejszyły straty (23:18), ale na więcej nie pozwoliła zastępująca Płaczek Weronika Kordowiecka.

Polki po raz trzeci z rzędu awansowały na mistrzostwa Europy, a po raz pierwszy dokonały tej sztuki pod wodzą Krowickiego. – Jeżeli będziemy grać z najlepszymi w Europie tak, jak dużymi fragmentami dzisiaj, to możemy wygrywać nie tylko w eliminacjach, ale i w tych najważniejszych imprezach. Chcemy więcej – powiedziała kapitan zespołu Karolina Kudłacz-Gloc.

Losowanie grup turnieju finałowego EHF Euro 2018 odbędzie się 12 czerwca w Paryżu. Wcześniej, bo już w środę, Polki zagrają towarzysko z Niemkami w Monachium (17.30).

Polska – Słowacja 26:21 (12:7)

POLSKA: Płaczek, Kordowiecka – Łabuda, Kobylińska 5, Roszak 1, Grzyb 3, Kudłacz-Gloc, Janiszewska 1, Zych, Drabik 6, M. Mączka 1/1, Lisewska 3/2, Szarawaga 1, Achruk 4/1, Sobiech 1, Urtnowska. Kary: 10 min. Trener Leszek KROWICKI.
SŁOWACJA: Medvedova, Haladikova – Rajnohova 6/4, Rebicova 3, Rechtorisova 1, Pastorkova 1, Pocsikova, Takacova, Habankova 2, Szarkova, Patrnciakova 1, Veselkova, Skolkova 1, Olsovska 2, Filkova-Trehubova 2, Minarcikova 2. Kary: 10 min. Trener Duszan POLOZ.
Sędziowali: Karim Gasmi i Raouf Gasmi (Francja).
Widzów: 2500.