Wielki honor i zaszczyt

W środę w Strasburgu Komitet Rady Europy ds. WADA (CAHAMA), odpowiedzialny za sprawy antydopingowe, zdecydował, że minister sportu i turystyki Witold Bańka będzie europejskim kandydatem na szefa Światowej Agencji Antydopingowej. W głosowaniu 28 krajów z 49 opowiedziało się za nominacją Bańki. Jego kontrkandydatami byli norweska minister do spraw dzieci oraz równości Linda Hofstad Helleland, która obecnie pełni funkcję wiceprzewodniczącej WADA, oraz flamandzki minister pracy i sportu Philippe Muyters.

– Polska wygrała w spektakularnym stylu, bo w pierwszej turze. Bardzo duże poparcie, bardzo silny mandat i wsparcie od wielu państw członkowskich Rady Europy. To jest wielki honor, wielki zaszczyt dla mnie no i też wielka odpowiedzialność – powiedział Witold Bańka PAP i Polskiemu Radiu w Strasburgu. Podziękował też ministrom krajów Europy za ogromny kredyt zaufania. – To jest nie tylko wielki dzień dla mnie, ale i dla Polski. To wielka szansa, przed którą stoimy. Przed nami kolejny krok. W maju rządy wybiorą oficjalnego prezydenta WADA. Przed nami długie, żmudne negocjacje z innymi kontynentami, ale ten mandat, czyli wsparcie całej Europy, jest naprawdę bardzo silny – wskazał.

Dodał, że dużo czasu poświęcił na prezentacje programu i przekonywanie ministrów innych krajów. -W maju w Montrealu zapadnie ostateczna decyzja. Formalnie szef WADA zostanie zaakceptowany następnie w Katowicach na konferencji antydopingowej. Jeśli wygram w maju, będę chciał przyjąć taką rolę menedżerską. Będę chciał m.in. założyć fundusz solidarności, żeby pomagać słabszym państwom prowadzić ich politykę antydopingową. Część państw na świecie w ogóle nie ma agencji antydopingowych. Chciałbym też zmienić sposób komunikacji decyzji WADA, tak, żeby wiele było publicznych – powiedział minister MSiT.

Po ogłoszeniu wyników głosowania Bańce pogratulował premier Mateusz Morawiecki. „Serdeczne gratulacje dla Ministra Witolda Bańki. Wygrana już w pierwszej turze to kolejne potwierdzenie Twojej wiedzy i profesjonalizmu” – napisał na Twitterze szef rządu.

Będąc szefem WADA nie można być ministrem, ale można pełnić funkcje parlamentarne i funkcjonować politycznie. Oficjalnie wybór następcy Craiga Reedie’ego, który kieruje organizacją jako przedstawiciel ruchu olimpijskiego, odbędzie się na listopadowym kongresie tej organizacji w Katowicach. Jednak zgodnie z zasadą rotacyjnej prezydentury, powinien nim zostać kandydat wyłoniony przez rządy krajów, co nastąpi w maju w Montrealu.