Włochy. Trzech Króli plus jeden

 

W święto Trzech Króli na Stadio Giuseppe Meazza w Mediolanie spotka się trzech naszych reprezentantów. Do pierwszego składu Milanu powraca Krzysztof Piątek. Ostatni mecz z Atalantą w Bergamo rozpoczął na ławce i wszedł na boisko, gdy zaczął się proces demolki jego drużyny, zakończonej na poziomie 0:5.

Jeśli z Piątkiem Milanowi źle, to bez niego jeszcze gorzej. Ten mecz pokazał, że obarczanie go największą winą za słabe wyniki jest szukaniem kozła ofiarnego. Piątek jest daleki od formy sprzed roku, ale to samo można powiedzieć o jego kolegach. Po meczu z Atalantą był jedynym pozytywnie ocenionym zawodnikiem Milanu. W składzie Sampdorii awizowani są Karol Linetty oraz powracający do gry po kontuzji kolana Bartosz Bereszyński.

Dajcie mi Ibrę

Poza Trzema Królami będzie jeszcze czwarty. To Zlatan Ibrahimović, którego powrót do Milanu jest wydarzeniem tygodnia. Będzie grał z numerem 21, który wybrał jego syn. Ma dać drużynie mocny impuls, jakiego jej brakuje. Kibice Milanu się cieszą, zawodnicy pewnie mniej, bo ze Zlatanem czeka ich ciężkie życie. Mogą się wiele od niego nauczyć, ale za jaką cenę? Sam Ibrahimović już na wstępie stwierdził, że dzisiaj młodych piłkarzy nie stać na wielki wysiłek i poświęcenie. – Jeśli grasz i nie ma z ciebie pożytku, jesteś bezużyteczny, to lepiej zostawić miejsce na boisku komuś innemu – to jego motto.

– Dajcie mi Ibrę, a podniosę Milan – oświadczył trener Stefano Pioli. Jednak część włoskich komentatorów dość sceptycznie odnosi się do nowego „dynama” Milanu, liczącego już 38 lat. To nie jest tak mocna drużyna jak ta, do której trafił 10 lat temu. Z tamtego okresu jedyną znajomą mu twarzą jest Daniele Bonera, który odszedł z drużyny trzy lata po nim. W tym roku zakończył karierę w hiszpańskim Villarrealu i teraz jest w sztabie szkoleniowym Milanu.

Pieniądze nie były najważniejsze

– Zaraz po ostatnim występie w Los Angeles rozmawiałem z Paolo Maldinim. Szczerze powiedziałem, że interesuje mnie trzyletni kontrakt, nowe wyzwanie na najwyższym poziomie. Po meczu z Atalantą kilka razy telefonował do mnie Zvonimir Boban. W ostatnich tygodniach więcej z nimi rozmawiałem niż z żoną – żartuje Ibrahimović.

– Jednak nie była to trudna decyzja i pieniądze nie były najważniejsze. Jestem jeszcze bardziej zmotywowany niż wtedy, gdy trafiłem do Milanu po raz pierwszy. Nie przyszedłem tutaj, żeby być maskotką. Jestem gotowy do gry natychmiast.

Ostatni mecz zagrał 25 października i musi popracować nad formą, ale widocznie jego obecność na ławce też się liczy, bo ma na niej usiąść już z Sampdorią. „La Gazzetta dello Sport” przewiduje, że debiut nastąpi dopiero 15 stycznia w Pucharze Włoch ze SPAL Ferrara. Za tydzień Milan gra na wyjeździe w Cagliari, a pierwszy występ „Ibra” powinien mieć przed swoimi kibicami.

Przed rokiem Piątek także pierwsze mecze w Milanie miał na San Siro, gdzie w ciągu trzech dni dwukrotnie zagrał z Napoli w lidze i pucharze. W tym drugim spotkaniu zdobył dwa gole, a potem w czterech kolejnych występach ligowych też wpisał się na listę strzelców. Wtedy na zdobycie 7 bramek wystarczyły mu trzy tygodnie…

Dwa trenerskie debiuty

W Bolonii zmierzą się Łukasz Skorupski z Bartłomiejem Drągowskim z Fiorentiny, która od siedmiu kolejek pozostaje bez zwycięstwa i zdobyła w tym czasie tylko 2 punkty. Po 1:4 z Romą zwolniony został trener Vincenzo Montella, z Bologną zadebiutuje Giuseppe Iachini, były piłkarz Fiorentiny.
Kolejkę zakończy spotkanie Napoli z Interem. Po 8 meczach bez wygranej Napoli udało się przerwać tę serię zwycięstwem z Sassuolo po samobójczym golu w 94 minucie. Nowy trener Gennaro Gattuso mógł cieszyć się z pierwszego sukcesu, ale Napoli jest dopiero na 8. miejscu w tabeli. Inter pokonał Genoę 4:0 i pierwszy raz od czterech lat zakończył rok na pozycji lidera. Po tej porażce Genoa zwolniła trenera Thiago Mottę, 28 grudnia zastąpił go Davide Nicola i zadebiutuje z Sassuolo.

Na zdjęciu: Numer 21, z jakim będzie grał w Milanie Zlatan Ibrahimović, wybrał jego syn.

Program kolejki

Niedziela: Brescia – Lazio, SPAL Ferrara – Verona, Genoa – Sassuolo, Roma – Torino, poniedziałek: Bologna – Fiorentina, Milan – Sampdoria, Atalanta – Parma, Juventus – Cagliari, Lecce – Udinese, Napoli – Inter.

Czołówka tabeli
1. Inter 17 42 36:14
2. Juventus 17 42 31:17
3. Lazio 16 36 38:16
4. Roma 17 35 33:17
5. Atalanta 17 31 43:25
6. Cagliari 17 29 33:23

 

***

Linetty wyróżniony

 

W ostatnim spotkaniu ligowym Sampdorii z Juventusem Karol Linetty założył opaskę kapitana, teraz spotkało go kolejne wyróżnienie. Znalazł się w najlepszej jedenastce Sampdorii ostatniego dziesięciolecia. W głosowaniu internetowym przeprowadzonym przez klub wzięli udział kibice, wybierano zawodników z okresu 2009-19. Uznano, że najlepsza druga linia w tym czasie tworzona była przez Linetty’ego oraz Urugwajczyka Lucasa Torreirę (teraz Arsenal) i Belga Dennisa Praeta (obecnie Leicester City). Linetty jest w Sampdorii od 2016 roku, zagrał w 113 meczach, strzelił 7 goli.